Takiego samochodu jeszcze u nas nie było – cieszą się warszawscy policjanci, którzy dostali od miasta naszpikowany nowinkami technicznymi superradiowóz. Ruchome centrum dowodzenia kosztowało 360 tysięcy złotych i ma być przeznaczone do działań podczas imprez masowych i strajków.
Mercedes vito – nowy nabytek policji - wyposażony jest w system łączności telefonicznej, radiowej i nawigację satelitarną. Zamontowano w nim m.in. laptop z dostępem do internetu i baz danych policji, faks, drukarkę oraz kamerę i aparat fotograficzny.
- Dzięki takim ułatwieniom technicznym dowódca operacji będzie mógł ocenić skutki zdarzenia w terenie, a nie jak do tej pory zza biurka. Umożliwi to szybsze i skuteczniejsze podejmowanie działań - powiedział komendant stołecznej policji, insp. Adam Mularz.
Teraz ma być lepiej
Wyjaśnił, że dotychczas policjanci nadzorujący przebieg imprez masowych w każdej sprawie musieli kontaktować się z centralą w stołecznej komendzie. Teraz dowódca będzie miał dostęp do potrzebnych informacji na miejscu.
Łatwiejsza ma być również komunikacja policji z biurem bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w urzędzie miasta. Jak tłumaczą policjanci, ma to istotne znaczenie, bo w przypadku zakłóceń podczas imprez masowych, to przewodniczący biura ma kompetencje do podejmowania decyzji.
Będzie pracować w centrum
Policja zapowiada, że samochód będzie wykorzystywany przede wszystkim na terenie dzielnicy Śródmieście. To właśnie w centrum Warszawy odbywa się większość imprez masowych i zgromadzeń publicznych.
Wóz będzie wykorzystywany także do interwencji w przypadku awarii energetycznych czy wodnych na terenie całego miasta.
Liczą na więcej
Służby policyjne w większości miast europejskich wyposażone są w tego typu wozy operacyjne. Warszawska policja ma nadzieję, że przed rozpoczęciem mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012 uda się jej zakupić więcej samochodów dowodzenia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: policja.pl