Trasa kolejowa z Krakowa do Zakopanego znowu jest przejezdna - informuje Zakład Linii Kolejowych w Nowym Sączu. Linia był zablokowana po tym, jak na przejeździe kolejowym w pobliżu Suchej Beskidzkiej pociąg osobowy uderzył w samochód. Ranne zostały dwie osoby. Do Zakopanego koleją i samochodami tłumy podążają na Puchar Świata w skokach narciarskich.
- Już jeździmy - powiedział nam dyżurny z ZLK w Nowym Sączu. Brygady remontowe usunęły już pociąg, który zderzył się z samochodem. Nie znaczy to jednak, że trasa jest już całkiem w porządku. Dopiero w nocy zostanie naprawiony uszkodzony fragment trakcji, na odcinku ok. 150 metrów pociągi jeżdżą z opuszczonymi pantografami.
Wjechał pod koła pociągu
Do wypadku doszło chwilę po godz. 12. Na przejeździe kolejowym na szlaku Skawce - Stryszów w pobliżu Suchej Beskidzkiej w powiecie wadowickim, pod pociąg osobowy jadący z Zakopanego do Krakowa wjechał samochód osobowy. Uszkodzona została sieć trakcyjna, a jeden ze słupów oparł się o skład pociągu.
Dwie osoby ranne
W wypadku ranne zostały dwie osoby. Rzecznik wadowickiej policji Elżbieta Goleniowska-Warchał poinformowała, że kierowca BMW wjechał na przejazd, choć zabraniała tego sygnalizacja. Wiadomo, że maszynista był trzeźwy, podobnie jak pasażer samochodu. Trwają badania kierowcy.
Wypadek m.in. utrudnił kibicom dojazd na zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich, które w piątek i sobotę zostaną rozegrane w Zakopanem.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24,/Kontakt TVN24/internauta przemulek