Nie dzisiaj, a na początku przyszłego tygodnia, Platforma Obywatelska zamierza złożyć swój wniosek o powołanie komisji śledczej ws. "afery hazardowej". - Jeszcze w piątek będzie gotowy, ale musimy zebrać podpisy naszych parlamentarzystów - mówił na antenie TVN24 Sebastian Karpiniuk, który za wniosek odpowiada.
Projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej, wniesiony do Sejmu przez klub, musi być podpisany przez co najmniej 46 posłów. Jeszcze w czwartek szef klubu PO Grzegorz Schetyna zapowiadał, że wniosek o powołanie "komisji hazardowej" znajdzie się u marszałka w piątek. - Mam nadzieję, że to się uda. To jest kwestia przygotowania go, odpowiedzialny za to jest Sebastian Karpiniuk - zaznaczał Schetyna.
Nie zdążą podpisać
Ale już w piątek rano stało się jasne, że "nadzieje" świeżo upieczonego szefa klubu Platformy się nie ziszczą. - Projekt będzie dzisiaj gotowy, natomiast zostanie złożony na początku przyszłego tygodnia (...), gdy zbierzemy podpisy parlamentarzystów PO - powiedział w TVN24 Karpiniuk.
Dopiero po weekendzie partia zastanowi się też nad tym, kogo ze swoich szeregów wytypować do komisji. Karpiniuk nie chciał spekulować kto mógłby zostać jej przewodniczącym. - Najpierw powinna powstać uchwała o powołaniu komisji akceptowana przez wszystkie sejmowe stronnictwa, a dopiero później powinno nastąpić ustalenie, kto będzie jej szefem - zaznaczał.
Kto chce lepiej?
W Sejmie czekają już projekty uchwał o powołanie "komisji hazardowej" złożone przez kluby Lewicy i PiS. Według projektu Prawa i Sprawiedliwości, komisja miałaby zbadać nieprawidłowości działań parlamentarzystów, członków rządu oraz pracowników administracji rządowej podczas prac nad projektem ustawy o grach i zakładach wzajemnych. Komisja miałaby też wyjaśnić okoliczności ujawnienia tajemnicy państwowej o przebiegu postępowania prowadzonego przez CBA.
Z kolei wniosek Lewicy obejmuje m.in. zakres i charakter nieformalnych relacji między politykami i przedstawicielami administracji państwowej a przedstawicielami branży hazardowej.
Według Karpiniuka projekty PiS i Lewicy mogą być niekonstytucyjne, m.in. dlatego że okres czasu, który komisja ma badać, nie został w nich precyzyjnie określony. Poseł PO wskazuje, że nie podano dat, na których komisja miałaby zakończyć badanie tzw. afery hazardowej. PO chce, aby taką datą graniczną był 8 października tego roku, kiedy to minister Michał Boni przedstawił w Sejmie informację w sprawie afery.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24