Powszechny dostęp do archiwów Instytutu Pamięci Narodowej i zapewnienie oskarżonym o współpracę z SB prawa do obrony - to najważniejsze postulaty PO, która przygotowuje projekt nowelizacji ustawy o IPN. O sprawie pisze "Dziennik".
- Musi istnieć szybka procedura obrony dobrego imienia, najlepiej sądowna - powiedział na łamach gazety Sebastian Karpiniuk z Platformy Obywatelskiej. Obecnie trwają prace z ekspertami, które mają zapewnić, że nowe rozwiązania nie będą zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny. CZYTAJ WIĘCEJ O PLANACH ZREFORMOWANIA IPN
- Za dwa, trzy tygodnie przystąpią do prac nad szczegółowymi propozycjami, ale jesienią projekt będzie gotowy - obiecuje poseł PO.
Bezpośrednią przyczyną planowanych reform w IPN jest brak Lecha Wałęsy w wykazie tzw. osób poszkodowanych za czasów PRL. Warto przypomnieć, że na tej liście nie znalazł się też m.in. były premier Tadeusz Mazowiecki. Dlatego zdaniem Zbigniewa Chlebowskiego "miarka się przebrała" i trzeba zaprowadzić w Instytucie porządek.
Czy Platformie Obywatelskiej uda się przegłosować zmiany? Wiele zależy od PSL, a ludowcy mają wątpliwości. - Jak w praktyce zrealizować postulat powszechnej dostępności do akt? To wymaga olbrzymich nakładów finansowych i rozbudowy Instytutu - "Dziennik" cytuje Stanisława Żelichowskiego, wiceszefa klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Jedno jest pewne - w obronie obecnego kształtu IPN stanie Prawo i Sprawiedliwość.
Źródło: Dziennik
Źródło zdjęcia głównego: TVN24