- Muszę przyznać, że czasem takie koszmary mnie dręczą. Nie we śnie, tylko na jawie - powiedział w "Faktach po Faktach" rzecznik rządu Paweł Graś pytany o to, czy Prawo i Sprawiedliwość ma szanse na zwycięstwo w zbliżających się wyborach parlamentarnych.
Nowe hasło PO, właściwe kampanijne hasło, po 10 września Paweł Graś
"Hasło PO po 10 września"
Graś ujawnił także, że hasło wyborcze PO będzie przedstawione w okolicach konwencji programowej, która odbędzie się prawdopodobnie 10 września. - To będzie symboliczne zamknięcie etapu rozliczeń, które odbywa się pod hasłem "Polska w budowie". Nowe hasło PO, właściwe kampanijne hasło, po 10 września - oświadczył.
I dodał: "To hasło oczywiście już jest". Graś podkreślił, że program PO częściowo zawarty jest w wielu rządowych dokumentach, takich jak strategia "Polska 2030" czy "Polska 2020". - W przyszłym tygodniu minister Michał Boni będzie prezentował ogromny pakiet badań pod tytułem "Młodzi 2011". Program czysto wyborczy pojawi się 10 września - poinformował rzecznik rządu.
Koalicja z PJN?
Graś nie chciał się wypowiadać natomiast o ewentualnych koalicjach po wyborach. - Jestem ostrożny we wróżeniu co się stanie po wyborach. Jest bardzo dużo niewiadomych. Wszystko zależy od tego, jakie będą wyniki wyborów - stwierdził. Nie wykluczył przy tym koalicji z PJN. - PJN to bardzo ciekawa grupa ludzi. Mam wśród tej grupy znajomych, bliższych i dalszych przyjaciół. Wszystko zależy od tego, czy zdołają oni przekonać Polaków, by oddali na nich głos. Potem będzie rozmowa o koalicjach - uciął rzecznik rządu.
"Kaczyński jest trudnym przeciwnikiem"
Ta konwencja była trochę dziwna. Dotychczas jak nie było treści, to przynajmniej była forma. A dziś ani formy, ani treści Paweł Graś
Graś wypowiedział się także o dzisiejszej konwencji PiS, która odbyła się we Wrocławiu. - Ta konwencja była trochę dziwna. Dotychczas jak nie było treści to przynajmniej była forma. A dziś ani formy, ani treści - stwierdził.
Pytany o to, czy wyborcza walka z liderem opozycji będzie trudna, powiedział natomiast: "Kaczyński jest trudnym przeciwnikiem". - Jak dotąd unika konfrontacji, debaty. Jego sztab nie znalazł jeszcze pomysłu na tę kampanię. To takie miotanie się od ściany do ściany - skomentował.
"Zrobiliśmy głupotę, przepraszamy"
Ocenił też, że w ostatnich dniach "Kaczyński się wściekł". - Przede wszystkim na posła Hofmana - ocenił Graś. Jak stwierdził prezesa PiS mogła zdenerwować wypowiedź rzecznika PiS na temat piosenki wyborczej PSL.
Posła Adama Hofmana o kampanijny utwór partii Waldemara Pawlaka zagadnął dziennikarz TVN24. - Z PSL to jest tak, że te chłopy wyjechali ze swoich miasteczek, wsi, trafili do Warszawy - zdziczeli, zbaranieli. Tańczą, śpiewają, głosują za ustawami np. (...) za związkami partnerskimi (...) Chłopy wyjechały ze wsi i kompletnie im odbiło - stwierdził Adam Hofman.
- Ciekawe jaka będzie reakcja prezesa na te słowa - zastanawiał się w "Faktach po Faktach" Paweł Graś. Jak stwierdził PO miała "podobny przykład", czyli przykład "posła Węgrzyna, któremu zdarzył się niezręczna wypowiedź na temat mniejszości seksualnych". - PO zareagowała szybko i zdecydowane - przypomniał.
- Każdemu zdarzają się głupie wypowiedzi, ważne jest jakie są potem reakcje - przekonywał rzecznik rządu. Ale jak dodał, nie będzie niczego doradzał PiS. - Bo to, by Hofman został na listach jest nam na rękę - mówił.
Stwierdził jednak, że chyba wszyscy oczekiwaliśmy, że za tę wypowiedź "jakieś słowa przepraszam, choćby podczas dzisiejszej konwencji padną". Dodał, że przedstawiciele PiS powinni powiedzieć: "Zrobiliśmy głupotę, przepraszamy". - Tego się nie doczekaliśmy - zauważył Graś.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24