1,2 promila alkoholu w organizmie miał kierowca, który w sobotę wieczorem nie zatrzymał się do rutynowej kontroli policyjnej w Szczecinie. Mężczyzna uciekając doprowadził do groźnego wypadku, w którym ranne zostały dwie inne osoby.
Do wypadku doszło w sobotę około godz. 18. Kierowca fiata nie zatrzymał się do kontroli prowadzonej na ul. Goleniowskiej w Szczecinie. Policjanci podjęli za nim pościg.
1,2 promila
- Kierowca wyjeżdżając zza zakrętu stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na przeciwległy pas ruchu i na ul. Lubczyńskiej uderzył w samochód marki mitsubishi - poinformował st. sierż. Artur Gembara z policji w Szczecinie.
Jak wyjaśnił, kierowca wyskoczył z samochodu i zaczął uciekać w przydrożne pole. Po pieszym pościgu policjanci go złapali i poddali badaniu na trzeźwość. Mężczyzna miał 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
W wypadku ranne zostały trzy osoby - sprawca oraz kierujący i pasażer mitsubishi. Wszyscy trafili do szpitala. Jak dodał st. sierż. Artur Gembara, obrażenia, które odnieśli nie zagrażają ich życiu.
Autor: db//kdj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24