Zarzut narażenia życia i zdrowia półrocznego dziecka na niebezpieczeństwo usłyszy ciężarna kobieta, która się nim opiekowała. Maluch trafił pod opiekę lekarzy, a jego matka do policyjnego aresztu.
Policjantów wezwała anonimowa osoba. Dorota L., mieszkanka Morąga w woj. warmińsko-mazurskiego, która otworzyła im drzwi była pod wpływem alkoholu, nie chciała się jednak poddać się badaniu alkomatem.
W mieszkaniu był bałagan, czuć było zapach alkoholu i papierosów. Policjanci natychmiast wezwali karetkę, gdyż 6-miesięczne dziecko kobiety, na stałe potrzebuje opieki medycznej. Stan malucha lekarze określili jako dobry, ale mimo to trafiło do szpitala na obserwację.
Matka, która - jak się okazało - miała 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, trafiła do policyjnego aresztu. Lekarz, mimo że kobieta jest w ciąży, nie widział przeciwskazań.
Za narażenie życia i zdrowia półrocznego dziecka na niebezpieczeństwo grozi jej do 5 lat więzienia.
Źródło: Polskie Radio
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu