Opolska prokuratura zaprzecza, jakoby chciała przesłuchać Marię Kaczyńską. Wcześniej Radio Zet podało, że Pierwsza Dama miałaby zeznawać jako świadek w śledztwie dot. znanej dziennikarki Doroty Kani.
- Nie mamy w planach przesłuchań pani prezydentowej - poinformowała Lidia Sieradzka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Śledztwo ws. płatnej protekcji
Dziennikarka nigdy nie kryła swojej znajomości z żoną prezydenta Marią Kaczyńską. Prokuratura w Opolu, która prowadzi śledztwo ws. płatnej protekcji oraz przestępstwa karno-skarbowego, przesłuchała już w charakterze świadka byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka i lobbystę Marka Dochnala.
To właśnie ten ostatni oskarżył Kanię w programie "Teraz My", że pożyczyła 245 tysięcy złotych od jego rodziny. W zamian miała mu obiecać kontakty z prominentnymi politykami Prawa i Sprawiedliwości, na czele z ówczesnym ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą. Dochnal pokazał pokwitowanie odbioru pieniędzy, na którym widniał podpis dziennikarki. (CZYTAJ WIĘCEJ)
Sama Kania zaprzeczała, by kiedykolwiek powoływała się na wpływy u polityków PiS. Przyznała, że pożyczyła pieniądze od szefowej biura, przy pomocy którego kupowała dom, ale nie wiedziała, że to teściowa Dochnala. Zawiadomiła też prokuraturę m.in. o sfałszowaniu dokumentu i preparowaniu dowodów przez Dochnala i jego teściową.
Źródło: Radio Zet
Źródło zdjęcia głównego: PAP