Donald Tusk zapowiedział stopniową likwidację hazardu w Polsce. - Jest pomysł, nie negujemy go, warto mu się przyjrzeć - powiedział gość Kontrwywiadu RMF FM Paweł Wypych z Kancelarii Prezydenta.
Istotnym pytaniem, zdaniem Wypycha, jest: "co wyjdzie z rządu, co Sejm z tym zrobi i co trafi na biurko prezydenta". - Pomysł wydaje się interesujący. Pytanie, jakie będą dalsze losy tego pomysłu. Mam nadzieję, że rząd – zgodnie z tym co zapowiada – przygotuje stosowny projekt ustawy.
Premier chce, aby automaty były tylko w kasynach. Większe mają też być podatki od gier hazardowych. - Myślę, że te pomysły mogą liczyć na aprobatę pana prezydenta. Tak jak powiedziałem wcześniej, trzeba zobaczyć, jaki będzie realny kształt tych pomysłów i oczywistym jest to, że musi być zabezpieczenie takie, żeby te wszystkie automaty nie zeszły do szarej strefy - powiedział w RMF FM.
Wczorajszą decyzją rząd przekonał mnie, że jednak Centralne Biuro Antykorupcyjne jest jedną z najskuteczniejszych służb, bo gdyby nie cała afera hazardowa, to pewno rząd tak twardy wobec tego środowiska by nie był. Paweł Wypych, kancelaria prezydenta RP
Dzięki CBA
Zdaniem sekretarza stanu w kancelarii prezydenta, ostre działanie przeciwko hazardowi to efekt pracy CBA.
- Wczorajszą decyzją rząd przekonał mnie, że jednak Centralne Biuro Antykorupcyjne jest jedną z najskuteczniejszych służb, bo gdyby nie cała afera hazardowa, to pewno rząd tak twardy wobec tego środowiska by nie był. Mam nadzieję, że nie ma więcej takich posłów, którzy znają jakiś Ryśków.
Za swoją pracę szef Biura został ukarany, uważa Wypych. - Problem polega na tym, że służba, która wykryła dwie afery, człowiek, który naraził się ewidentnie premierowi i klubowi parlamentarnemu, zostaje odwołany w trakcie kadencji. Za co? Za to że wykrył te afery…
- Rozumiem, że służba sprowadziła pewien problem na pana premiera i jego najbliższe otoczenie. Już nie ma z kim grać za bardzo w piłkę, nie ma z kim posiedzieć wieczorem przy winie i cygarze, jak często media opisują - podsumował.
Źródło: RMF FM