- Na pewno nie możemy udawać, że pada deszcz, jeśli widać, że nam napluto w twarz - mówił w specjalnym wydaniu "Faktów po Faktach" eurodeputowany Adam Bielan odnosząc się do incydentu zamiany tablic na pamiątkowym kamieniu w Smoleńsku. Podkreślał, że była to świadoma prowokacja strony rosyjskiej. Dla Andrzeja Halickiego z PO ten incydent jest dobrą okazją, żeby władze Rosji pokazały jak bardzo zależy im na dobrych stosunkach z Polską. - Jest to dobra okazja dla władz rosyjskich, żeby potwierdzić jeszcze raz to, co deklarowali, czyli chęć rozliczenia z przeszłością - podkreślił Halicki.
Z kolei polityk SLD Janusz Zemke uważa, że winę za incydent z tablicą przynajmniej częściowo ponosi polskie MSZ, które nie reagowało właściwie, kiedy z Rosji dochodziły sygnały o możliwych kłopotach z polską tablicą. - W tym wielkim sporze o tablice niestety to my powinniśmy zadać pytanie, jak na ten konflikt, który wisiał w powietrzu reagowało polskie MSZ. Czekano na jakiś cud i nie wiadomo, jak ten konflikt miał zostać rozwiązany - podkreślał.
Stosownej reakcji ze strony polskiego rządy domagał się także Adam Bielan. Podkreślił, że pomimo incydentu prezydent Bronisław Komorowski powinien jechać do Smoleńska i oddać hołd ofiarą katastrofy. - Prezydent ma tam jechać, żeby oddać hołd osobom, które zginęły. Jeżeli nie będzie mógł tego zrobić pod tą tablicą, jest pytanie o sens tej wizyty. Nie zazdroszczę sytuacji, w jakiej znalazł się prezydent Komorowski. Na pewno nie możemy udawać, że pada deszcz jeśli widać, że nam napluto w twarz. To była świadoma prowokacja. Zrobili to urzędnicy Rosji i państwo polskie musi zareagować - mówił europoseł.
Sprawdzian stosunków
Dla wszystkich polityków obecnych w studiu najważniejsze jest jednak to, żeby ten incydent nie odbił się negatywnie na naszych stosunkach z Rosją. - Uważam to za skandal, ale proszę zauważyć, że od kiedy premier Putin przemawiał na Westerplatte oceniając stalinizm jako wielkie zło, w Rosji następuje proces wyjaśnienia wszystkiego, można powiedzieć terapia szokowa - stwierdził Andrzej Halicki. I podkreślił, że utrata tego wszystkiego, co osiągnęliśmy, byłaby nierozsądna.
Prawdziwość intencji Rosji chętnie sprawdziłby z kolei Adam Bielan. - Tej tablicy nie podmienili jacyś polakożercy, tylko rosyjscy urzędnicy z polecenia gubernatora. Nie wierzę, żeby nie wiedział o tym prezydent Miedwiediew - mówił. I zaznaczył, że należy sobie zadać pytanie, czy ta wielka przyjaźń i pojednanie było rzeczywiście prawdziwe.
Słabość i pustka
Politycy wspominali także dzień tragedii i uczucia, jakie im wtedy towarzyszyły. Skomentowali także wydarzenie sprzed Pałacu Prezydenckiego. - To jest straszne uczucie, jak człowiek ma taką pustkę, jest to w niektórych sferach naszego życia politycznego i społecznego niebywała strata - mówił Janusz Zemke. Podkreślał, że obecne podziały są dla niego czymś niezrozumiałym. - To jest właśnie krzyk, którego zrozumieć nie można. Można zrozumieć, że ktoś jest zrozpaczony, ale wołanie dzisiaj, że nie mamy wolnej Polski, jest czymś, co mi się w głowie nie mieści. To by oznaczało negację zmian, jakie nastąpiły w naszym kraju przez ostatnie 20 lat - komentował.
W podobnym tonie wypowiedział się także Andrzej Halicki. - To co w obliczu tych grobów i krzyża ma miejsce, to jest mi po prostu wstyd, że tego dnia nawet w Sejmie nie potrafiliśmy być razem, przedstawiciele wszystkich klubów. Nie mogę tego zrozumieć - mówił.
Adam Bielan nawoływał do szybkiego wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Bez tego - jak mówił - trudno oczekiwać pojednania. - Z jednej strony tak jak tu siedzimy straciliśmy w tym samolocie przyjaciół. Widać jak duża stratę poniosła Polska. Zginęło bardzo dużo polityków PiS, z którymi widziałem się jeszcze w piątek przed katastrofą, których numery wciąż mam w telefonie i nie potrafię wykasować. Nie będziemy mieć silnego, niepodległego w pełni państwa, póki nie wyjaśnimy w pełni tej katastrofy - zaznaczył.
"W MILCZENIU" - ZOBACZ DOKUMENT EWY EWART "SOBOTA" - ZOBACZ REPORTAŻ MARKA OSIECIMSKIEGO 10 KWIETNIA W "Poranku" TVN24 - ZOBACZ REPORTAŻ "CZARNO NA BIAŁYM"
Źródło: tvn24