Wiadomo już ile zarobili w zeszłym roku warszawscy urzędnicy. Prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz za swoją pracę otrzymała ćwierć miliona złotych. To mniej niż jej najbliżsi współpracownicy w ratuszu, ale i tak jest najbogatsza w zarządzie miasta. Jej majątek to 4,4 mln zł - wylicza "Życie Warszawy".
Jak pisze gazeta, rekordzistą pod względem zarobków w stołecznym samorządzie za 2008 rok jest skarbnik Warszawy Mirosław Czekaj. Z pensji i wysokich nagród oraz działalności w dwóch spółkach na jego konto wpłynęło ponad 440 tys. zł brutto.
Urzędnicze miliony
Najbogatsza jest jednak prezydent stolicy. Hanna Gronkiewicz-Waltz ma dom 200 mkw. i mieszkanie 78 mkw. (warte łącznie 1,5 mln zł), volvo z 2004 roku oraz żaglówkę. W oszczędnościach Gronkiewicz-Waltz deklaruje ponad 2 mln zł w gotówce, 741 tys. zł w funduszach, 420 funtów, 1122 dolarów i 805 euro.
Inni członkowie władz deklarują odpowiednio: Janusz Kochaniak - majątek 2 mln zł, Andrzej Jakubiak - majątek 1,2 mln zł, Jarosław Maćkowiak - majątek 1,1 mln zł, Włodzimierz Paszyński - majątek 506 tys. zł, Mirosław Czekaj - majątek 477 tys. zł, Jacek Wojciechowicz - majątek 246 tys. zł.
Pod kreską
Urzędnicy mają nie tylko milionowe majątki. Mają też milionowe długi. Najbardziej zadłużony jest wiceprezydent Kochaniak – ponad 1,7 mln zł. Miał kredyt 267 tys. franków szwajcarskich na mieszkanie na jednym z warszawskich osiedli. W 2008 roku powiększył go do 537 tys. franków.
Długów nie boi się też skarbnik miasta. Zaciągnął kredyt na ponad 700 tys. zł na budowę domu (hipoteczny we frankach i prawie 60 tys. zł debetu na karcie).
Żadnych długów nie mają tylko Gronkiewicz-Waltz, Paszyński i Maćkowiak.
Źródło: Życie Warszawy