Sławomir Nowak nie może spamiętać wszystkich osobistości popierających Bronisława Komorowsiego. - Wisława Szymborska, Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki, Tomasz Sikora, Kora Jackowska, Andrzej Wajda, Krystyna Zachwatowicz. Trudno zapamiętać, ale mamy wszystkich żyjących polskich noblistów - wymieniał w TVN24 szef sztabu wyborczego marszałka Sejmu. - Jest też wielu aktorów, m.in. Tomasz Karolak - przypomniał sobie Nowak.
Sławomir Nowak tłumaczył, że to nie Donald Tusk wpłynął na przyspieszenie kampanii Bronisława Komorowskiego, który w czwartek od rana zasypywał opinię publiczną pomysłami, co mocno kontrastowało z niezwykle spokojnym dotąd marszałkiem Sejmu. - My przygotowujemy kampanię spokojnie - wyjaśniał Nowak i dodał, że nie czuje potrzeby recenzowania działań konkurentów. Po czym je zrecenzował.
Kwestia plakatu
- Na przykład robienie wielkiego wydarzenia z pokazania plakatu, na którym małymi literkami napisane jest najważniejsze przesłanie kandydata - ocenił działania sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego Sławomir Nowak. Nie zdradził jednak, kiedy zostanie zaprezentowany plakat jego kandydata. - Może na początku przyszłego tygodnia, może wcześniej - twierdzi. Odniósł się też do zmiany wizerunku prezesa Prawa i Sprawiedliwości.
- Ja mam dużo wiary w ludzi i chciałbym wierzyć, że naprawdę się zmienił. Pokażą to jednak czyny, a nie limitowany wywiad dla jednego z portali internetowych - skrytykował rozmowę byłego premiera z publicystą Igorem Janke, który przedstawił Kaczyńskiemu wyselekcjonowane pytania wybranych przez siebie blogerów.
Debata
O coraz częściej pojawiających się wezwaniach do debaty obu głównych kandydatów do prezydentury, Nowak mówi, że "byłoby grzeczniej", gdyby to szefowa sztabu Jarosława Kaczyńskiego, Joanna Kluzik-Rostkowska zwróciła się z taką propozycją do sztabu Komorowskiego. Dodaje też, że marszałek Sejmu już "wyszedł naprzeciw" szefowi PiS w kontekście poprawy stanu debaty publicznej w Polsce i "zaproponował sformowanie instytucji politycznej, które mogłoby stać się forum poważnej dyskusji" - czyli wzbudzającej kontrowersje Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Według Komorowskiego, mogliby w jej skład wejść m.in. szefowie najważniejszych opozycyjnych formacji politycznych. Sami politycy opozycji oceniają, że to niepotrzebna inicjatywa i zostanie szybko zmieniona przez nowego prezydenta.
Wszystkie informacje nt. wyborów prezydenckich 2010, 24 godziny na dobę, można zobaczyć w SPECJALNYM SERWISIE www.tvn24.pl/wybory
Weź udział w akcji tvn24.pl i onet.pl "Krótka piłka - zapytaj kandydata" - sprawdź TUTAJ, jak to zrobić.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24