Projekt ustawy jest procedowany i jestem przekonany, że w ciągu najbliższych kilku tygodni sprawa będzie zakończona. Myślę tutaj o całym procesie legislacyjnym, czyli nie tylko o pracy w podkomisji. Myślę, że luty jest realnym terminem do zrealizowania tego projektu - powiedział w "Faktach po Faktach" wiceprzewodniczący komisji zdrowia Tomasz Latos (PiS).
Latos powiedział, że nie ma wątpliwości, iż ustawa dotycząca legalizacji leczniczej marihuany, nad którą pracuje podkomisja, zostanie przyjęty. Zaznaczył , że pozostaje jeszcze kwestia rozstrzygnięcia, gdzie będą produkowane susz czy żywica. Kukiz’15 chce, by ich produkcja odbywała się w Polsce.
Latos uważa, że z punktu widzenia pacjenta w tym momencie nie jest najważniejsze, czy zostanie stworzony instytut, który będzie produkował żywicę czy susz z konopi indyjskich w Polsce, czy będzie sprowadzany z zagranicy. - Być może docelowo będzie ona uruchomiona (produkcja - red.) w Polsce, na razie chcemy umożliwić sprowadzanie tych środków z zagranicy - mówił. Podkreślił, że chodzi o kwestię kontroli nad produkcją.
Latos zaznaczył, że projekt dotyczący legalizacji leczniczej marihuany jest procedowany. Wyraził przekonanie, że w ciągu kilku najbliższych tygodni sprawa będzie zakończona. Dodał, że ma na myśli cały proces legislacyjny, czyli nie tylko prace w podkomisji. Sprecyzował, że luty jest realnym terminem.
Poseł Kukiz'15 Piotr Liroy-Marzec jest przeciwny rozwiązaniu, zgodnie z którym specyfik będzie sprowadzany z zagranicy. To miałoby wydłużyć czas oczekiwania, a zna przykłady pacjentów, którzy czekają na susz prawie rok. Dodał, że często leki dochodzą po śmierci chorego.
- Rozmawiałem z ludźmi chorymi. Powiedzieli mi prosto, że walczymy do końca o uprawy w kraju, ponieważ po raz kolejny zostanie nam dana fasada - podkreślił Liroy-Marzec. Dodał, że "PiS udaje, że ludziom coś daje, a to nie działa".
"Będą ratować tyłek człowieka, którego sami nie do końca rozumieją"
We wtorek Piotr-Liroy Marzec zapowiedział, że klub Kukiz'15 złoży wniosek o wotum nieufności wobec ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła.
Jak tłumaczył w "Faktach po Faktach", minister wielokrotnie wypowiadał się skandalicznie na temat medycznej marihuany, porównywał ją do dopalaczy.
- Wiem o tym, że jeśli dojdzie do głosowania na sali, PiS będzie ratował ministra. To nie o to chodzi, że to jest sprawa z góry przegrana - mówił Liroy-Marzec.
Przyznał, że Kukiz'15 na jesieni dowiedział się, iż PiS też do końca nie jest zadowolony z działalności ministerstwa zdrowia. - Przynajmniej takie mieliśmy informacje - dodał.
- Nie mam oporów, że PiS to przegłosuje. PiS tak naprawdę udowodni nic więcej, tylko to, że będą ratować tyłek człowieka, którego i tak sami nie do końca rozumieją - powiedział Liroy-Marzec.
Poseł Tomasz Latos odpadł, że ma inną ocenę działalności ministra Radziwiłła.
Od lutego ub.r. w Sejmie znajduje się projekt autorstwa Kukiz'15 w sprawie leczniczej marihuany, który ma umożliwić pacjentom po uzyskaniu zezwolenia samodzielne uprawianie konopi i przygotowywanie przetworów na potrzeby terapii. Warunkiem uprawy byłoby uzyskanie specjalnego zezwolenia. Liroy-Marzec podkreślił, że podkomisja sejmowej komisji zdrowia zajmująca się projektem powinna była skończyć swoje prace do końca listopada ub.r.
Autor: js/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24