Lubin promuje bezpieczną jazdę. Podczas happeningu edukacyjnego mieszkańcy mogą się dowiedzieć jak udzielać pierwszej pomocy, a także wsiąść do specjalnego symulatora dachowania. Policja zorganizowała także symulację wypadku.
- Chcemy, żeby za pomocą takiej wizualizacji, jak faktycznie może wyglądać miejsce wypadku drogowego, jakie są skutki brawurowej jazdy czy pod wpływem alkoholu, jazdy bez pasów czy przewożenia dziecka bez fotelika - mówi st. asp. Jan Pociecha.
Zdaniem mieszkańców Lubina na Dolnym Śląsku to, co można zobaczyć podczas happeningu, bardzo mocno działa na wyobraźnię. - Myślę, że jak ludzi obejrzą takie rzeczy, to czegoś się nauczą - stwierdza jedna z mieszkanek Lubina.
Co roku na polskich drogach giną setki osób, a dziesiątki tysięcy zostają ranne. Najczęstszą przyczyną wypadków są: nadmierna prędkości, nieustąpienie pierwszeństwa i alkohol.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24