Wszyscy duchowni, którzy odbyli służbę wojskową w Ludowym Wojsku Polskim, mogą wkrótce zostać awansowani na pierwszy stopień oficerski - dowiedział się portal tvn24.pl. Ministerstwo Obrony Narodowej oficjalnie potwierdza, że pracuje nad takim projektem.
Chodzi o wszystkich duchownych, którzy zostali powołani w czasach PRL do odbycia zasadniczej służby wojskowej.
- Kwestia awansowania na pierwszy stopień oficerski - podporucznika - księży, którzy jako alumni katolickich seminariów odbyli służbę wojskową, wynika z wystąpienia biskupa polowego Wojska Polskiego Jego Ekscelencji Biskupa Józefa Guzdka do Ministra Obrony Narodowej - wyjaśnia rzecznik resortu Bartłomiej Misiewicz.
Walka z Kościołem
Niemal do końca trwania PRL-u seminarzyści byli powoływani do służby wojskowej, jak wszyscy pozostali młodzi ludzie. Kończyli z najniższymi stopniami, bo do stopnia oficerskiego należało ukończyć wojskową uczelnię - czyli porzucić seminarium.
Powołania dla kleryków wynikały z faktu, że ówczesne władze Polski nie traktowały seminariów jako szkół wyższych, a jedynie jako prywatne szkoły. W efekcie seminarzyści nie mieli takich przywilejów jak studenci uniwersytetów i politechnik, którym odraczano obowiązkową służbę aż do obrony prac magisterskich.
W ocenie ekspertów taka polityka władz PRL miała na celu rozbijanie Kościoła katolickiego. Część alumnów nie wracała już do seminariów po odbyciu całej, dwuletniej służby w wojsku. Dziś brakuje danych, jaka część duchowieństwa odbyła taką przymusową służbę w wojsku.
- Oceniamy, że chodzi o minimum 3 tys. księży, którzy są dziś w bardzo różnym wieku - mówi nam jeden z urzędników resortu obrony narodowej.
Brak danych
Oficjalnie przyznaje to również w odpowiedziach na nasze pytania rzecznik Misiewicz: "Prowadzimy działania, które mają na celu ustalenie możliwości prawnych jak również określenie zbioru osób, które mogłyby spełniać warunki formalne do mianowania" - napisał w mailu.
Sam awans na stopień oficerski to kompetencja Prezydenta, a nie samego ministra obrony narodowej.
- Realizacja tej inicjatywy będzie możliwa w sytuacja jej akceptacji przez Prezydenta - dodaje Misiewicz.
Do księży dotarły już informacje, że wkrótce mogą zostać oficerami. - To chyba coś, co podoba się każdemu - mówi nam jeden z duchownych.
Awans nie oznacza, że kapłani-oficerowie zostaną wcieleni na nowo do armii. Swoimi stopniami będą się cieszyć będąc już "w rezerwie". Dopiero w przypadku mobilizacji lub wezwania na ćwiczenia, zostaliby czynnymi oficerami. Nie jest jednak jasne, jaką rolę pełniliby w armii, ponieważ Wojsko Polskie dysponuje już kapelanami na stałych etatach.
Wszystkie szczegóły, także finansowych obciążeń - choćby tak prozaiczne jak ten, kto zapłaci za mundur oficerski - mają być dopiero znane po zakończeniu prac nad projektem w Ministerstwie Obrony Narodowej.
Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl), Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock