Generał Wojciech Jaruzelski nie dostał zaproszenia na uroczystość zaprzysiężenia Bronisława Komorowskiego na prezydenta – dowiedziała się TVN24. Sam Jaruzelski powiedział TVN24, że gdyby otrzymał zaproszenie, chętnie wziąłby udział w uroczystości.
Zaprzysiężenie Bronisława Komorowskiego na prezydenta odbędzie się w piątek w Sejmie. Najprawdopodobniej będzie tam utworzona tzw. loża prezydencka. Wiadomo już, że w loży jeden fotel pozostanie pusty - prawdopodobnie ozdobiony kirem i być może zdjęciem zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Obecni i nieobecni
Były prezydent Aleksander Kwaśniewski mówił niedawno w TVN24, że dostał zaproszenie od Komorowskiego. Dodał, że najprawdopodobniej otrzymał je też Lech Wałęsa. Obaj prezydenci podobnie jak Jaruzelski poparli w drugiej turze wyborów Bronisława Komorowskiego.
Gdy w 1990 roku Lech Wałęsa składał przysięgę, prezydencki fotel na galerii też był pusty. Były przywódca "Solidarności" nie zaprosił ustępującego prezydenta gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Pięć lat później Aleksander Kwaśniewski zaprosił Wałęsę (z którym wygrał), ale ten demonstracyjnie nie przyszedł. Tłumaczył, że "jego obecność jest niemożliwa ze względu na szacunek do Rzeczypospolitej". Jaruzelski otrzymał natomiast zaproszenie na uroczystość zaprzysiężenia prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24