Sejmowa komisja badająca okoliczności porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika chce przesłuchać Ryszarda Kalisza - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Przesłuchania polityków, których nazwiska pojawiają się w tej sprawie, mają się rozpocząć jeszcze we wrześniu.
Jak ustaliła "Rz", najpierw komisja zamierza przesłuchać ojca Krzysztofa Olewnika, Włodzimierza. Przed komisją ma stanąć 4 września. Posłowie będą go pytać o jego kontakty z prokuratorami, policjantami i politykami. Włodzimierz Olewnik potwierdził "Rz", że zeznawać będzie. - Nadal w tej sprawie nie dzieje się dobrze. Ale komisja powinna przede wszystkim przesłuchać tych, którzy - jak Ryszard Kalisz - odmówili nam pomocy – mówi gazecie.
To właśnie do polityka SLD rodzina Krzysztofa Olewnika miała największy żal i pretensje. Pod adresem Kalisza, który w czasie śledztwa ws. porwania i zabójstwa był ministrem spraw wewnętrznych i administracji, padły najcięższe zarzuty. Ojciec zamordowanego Krzysztofa oskarżył polityka, że ten nie miał nawet czasu, by porozmawiać z rodziną Krzysztofa.
Kalisz przed komisję
Nadal w tej sprawie nie dzieje się dobrze. Ale komisja powinna przede wszystkim przesłuchać tych, którzy jak Ryszard Kalisz odmówili nam pomocy. Włodzimierz Olewnik dla "Rz"
W kwietniu ubiegłego roku Kalisz publicznie przeprosił Olewnika.
Teraz ma stanąć przed komisją. - W drugiej połowie września rozpoczniemy przesłuchania polityków, których nazwiska pojawiają się w tej sprawie – potwierdza "Rz" poseł Andrzej Dera (PiS). Gazeta nieoficjalnie dowiedziała się, że między innymi chodzi właśnie o posła SLD.
Kalisz na razie nie potwierdził tych informacji. Rzecznik klubu SLD Tomasz Kalita powiedział natomiast, że o ile Kalisz zostanie przed komisję wezwany, najprawdopodobniej się przed nią stawi.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24