W sytuacjach konfliktowych "warto sobie odpuścić" oraz ważny jest kompromis - zdaniem Zbigniewa Chlebowskiego i Eugeniusza Kłopotka taki jest przepis na udaną koalicję. w rocznicę zawiązania koalicji PO - PSL posłowie w programie "Teraz My" podsumowywali rok wspólnych rządów.
- Koalicja PO-PSL to nowa jakość w życiu publicznym – uważa Zbigniew Chlebowski z PO. – Nawet wtedy kiedy się różnimy, potrafimy spokojnie rozmawiać. W koalicji nie wyzwisk – zapewnił w programie TVN „Teraz My”.
Kłopotek: Jest tylko jeden kłopotek
Obecny w studiu Eugeniusz Kłopotek oświadczył, że jest "tylko jeden kłopotek". Jego zdaniem "zaczęły się schody" z powodu Lecha Kaczyńskiego. – Mamy informacje o trzech kolejnych wetach pana prezydenta – powiedział.
Zbigniew Chlebowski, pytany o różnice pojawiające się w koalicji, powiedział, że w sytuacjach konfliktowych "warto sobie odpuścić". - Ważny jest kompromis. I my się w nim mieścimy, jeśli są trudne tematy to ich nie podejmujemy. Ta koalicja wytrwa do końca kadencji - zapewnił Chlebowski.
"Koalicja ma perspektywy do roku 2015"
Innego zdania był Eugeniusz Kłopotek, którego plany koalicyjne sięgają dalej, niż jedna koalicja. - Ta koalicja ma perspektywy do roku 2015. Wyborcy nas rozliczą, gdy zejdą się wybory prezydenckie i parlamentarne - powiedział.
Poseł PSL dodał, że warto "otworzyć się na lewą stronę". Choć tu może być problem. - Gdy był Olejniczak było łatwiej, jak jest Napieralski, to jest trudniej – powiedział.
"To był tylko zgrzyt, nieporozumienie"
Zbigniew Chlebowski pytany o sztandarowe pomysły PO, które nigdy nie zostały wprowadzone oświadczył, że "potrzeba jest zgoda nie tylko naszego koalicjanta, ale i większości parlamentarnej do zmiany konstytucji". I właśnie dlatego nie ma m.in. likwidacji senatu, czy zakazu finansowania partii z budżetu. - Przegraliśmy również głosami naszego koalicjanta. Ale to był tylko zgrzyt, nieporozumienie – powiedział poseł.
Poseł Kłopotek kolejny raz podkreślił, że największym problemem jest wetowanie ustaw przez prezydenta. Resztę spraw – według niego – można załatwić drogą kompromisu. Jako przykład takiego działania posłowie podali przykład jednomandatowych okręgów wyborczych.
- Być może przekonamy PSL do takich wyborów w obrębie gmin i powiatów – wciąż liczy Chlebowski. Że jest to problem zgodził się Eugeniusz Kłopotek, który oświadczył, że „Platforma wiedziała, że nie ma naszej zgody na okręgi jednomandatowe do Sejmu”. - Jeżeli chodzi o wprowadzenie okręgów jednomandatowych na kolejnych szczeblach - możemy rozmawiać – zaznaczył jednak.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn