W dniu, w którym do dymisji podał się Marek Sawicki, resort rolnictwa podpisał umowę na promocję z udziałem swojego szefa - pisze "Rzeczpospolita". Kampania mająca promować ekologiczne rolnictwo, miała kosztować milion złotych.
Jak pisze "Rz", przetarg na przygotowanie kampanii rozstrzygnięto w maju. Umowa podpisana została 17 lipca - w dniu, w którym Sawicki podał się do dymisji. W ramach promocji miały m.in. zostać wyprodukowane dwa spoty reklamowe, filmiki do internetu oraz sesja fotograficzna, a także ogólnopolska kampania w prasie. Bohaterem akcji miał być minister Marek Sawicki.
Resort zamierzał kupić najdroższą powierzchnię reklamową w czasopismach o nakładzie co najmniej 70 tys. egzemplarzy - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Kampania dojdzie do skutku
Firma, która wygrała przetarg, nie skomentowała sprawy.
Mimo dymisji Sawickiego, ministerstwo zapowiada, że z kampanii nie zrezygnuje. - Produkcja filmików i zdjęć stanowi dalszy etap umowy, który będzie realizowany po zaakceptowaniu przez ministerstwo koncepcji zaproponowanych przez wykonawcę - mówi gazecie rzeczniczka resortu rolnictwa Małgorzata Książyk.
Autor: jk//gak/k / Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: PAP | Tomasz Gzell