Obchody 90. rocznicy odzyskania niepodległości były okazją do politycznych rozmów w cztery oczy. Prezydent Lech Kaczyński spotkał się m.in. z goszczącymi w Polsce prezydentami Afganistanu Hamidem Karzajem, Gruzji - Michaelem Saakaszwilim oraz Ukrainy - Wiktorem Juszczenką.
- Polska będzie tak długo obecna w Afganistanie, jak to będzie konieczne - zadeklarował prezydent Lech Kaczyński podczas wtorkowego spotkania z prezydentem Afganistanu.
Z kolei - według relacji ministra odpowiedzialnego za sprawy zagraniczne Mariusza Handzlika - prezydent Karzaj zaprosił Lecha Kaczyńskiego do złożenia oficjalnej wizyty w Afganistanie w 2009 roku.
Podczas spotkania prezydentów omówiono bieżącą sytuację w tym kraju. Prezydent Karzaj podziękował za pomoc wojskową oraz cywilną, jakiej Polska udziela w ostatnich latach Afganistanowi.
Z kolei Lech Kaczyński zadeklarował, że Polska będzie obecna tak długo w Afganistanie, jak to będzie konieczne. W ocenie prezydenta, najistotniejszym problemem jest obecnie solidarna pomoc w odbudowie kraju.
Saakaszwili zwraca się do Kaczyńskiego o wsparcie
Prezydent Kaczyński rozmawiał również z prezydentem Gruzji. Micheil Saakaszwili zwrócił się do Polski o wsparcie Gruzji w kontaktach z Rosją, szczególnie w kontekście wypełniania porozumienia pokojowego.
Według relacji Mariusza Handzlika, prezydent Saakaszwili podkreślał, iż nie jest realizowany sześciopunktowe porozumienie pokojowe. Porozumienie to, wynegocjowane przez prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy`ego, zakładało wycofanie się gruzińskich i rosyjskich sił na pozycje sprzed sierpniowej kilkudniowej wojny o Osetię Południową. Prezydencki minister podkreślił, że prezydent Gruzji zabiegał o poparcie Polski w rozmowach z Rosją w celu wypełnienia tego planu.
Według Handzlika, Saakaszwili mówił, że sytuacja w regionie Abchazji i Osetii Południowej jest trudna, także humanitarnie i dziękował za wsparcie Polski. Jak mówił minister, Lech Kaczyński potwierdził nieustające poparcie dla suwerennej i niepodległej Gruzji oraz dla jej integralności terytorialnej. Saakaszwili dziękował za wsparcie Polski na arenie międzynarodowej dla Tbilisi i podkreślał, że Gruzja "tego nie zapomni nigdy Polsce".
Lech Kaczyński uda się z rewizytą
Jak poinformował prezydencki minister Mariusz Handzlik, Lech Kaczyński uda się 22 listopada do Kijowa w związku z obchodami upamiętniającymi tragedię Wielkiego Głodu na Ukrainie. Zaproszenie na uroczystości polski prezydent otrzymał w trakcie rozmowy z Wiktorem Juszczenką i je przyjął. Warto zwrócić uwage, iż informacja o przyjęciu zaproszenia pojawiła się zanim prezydent Ukrainy zrezygnował z udziału w uroczystej rocznicowej gali w Teatrze Wielkim.
Według relacji Handzlika, prezydenci rozmawiali o aktualnej sytuacji wewnętrznej - zarówno politycznej, jak i gospodarczej - na Ukrainie. Juszczenko powiedział Lechowi Kaczyńskiemu - m.in. o krokach, jakie są podejmowane na Ukrainie, by przezwyciężyć kryzys finansowy.
Handzlik poinformował także, że prezydent Ukrainy podtrzymał w rozmowie z Lechem Kaczyńskim stanowisko, iż Ukraina zabiega o pełną integrację euroatlantycką i że będzie się starała o jak najlepsze relacje z UE.
Prezydent popiera unijne aspiracje Kijowa
Polski prezydent potwierdził, iż popiera unijne aspiracje Kijowa oraz wejście Ukrainy do UE. Lech Kaczyński opowiada się również za tym, aby na grudniowym szczycie ministrów spraw zagranicznych Sojuszu Północnoatlantyckiego Ukraina otrzymała tzw. MAP, czyli Plan Działań na Rzecz Członkostwa w NATO.
Pytany czy podczas rozmowy pojawiła się kwestia wspólnej organizacji przez Polskę i Ukrainę mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012 odparł, że nie było przedmiotem spotkania.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24