Prawo i Sprawiedliwość chce, by przed komisją ds. nacisków stanęli wszyscy prokuratorzy, którzy zajmują się "sprawą Ziobry", a także ci, którzy opiniują wniosek o uchylenie immunitetu byłego ministra.
Chcemy wiedzieć czy "sprawa Ziobry" jest działaniem prokuratora referenta czy jest inspirowana politycznie. Arkadiusz Mularczyk, PiS
Przesłuchany miałby być także prokurator krajowy Marek Staszak: - Chcemy wiedzieć czy w tym zakresie wydawał wytyczne oraz czy były spotkania z prokuratorem referentem, prokuratorem okręgowym w Płocku - dodał Mularczyk.
Prawo i Sprawiedliwość domaga się także m.in. księgi wejść i wyjść w Ministerstwie Sprawiedliwości oraz billingów rozmów telefonicznych: - Chcemy wiedzieć czy ta sprawa jest działaniem prokuratora referenta czy jest inspirowana politycznie - mówił Mularczyk.
"Czy studenci prawa mają pozwolenie na dostęp do akt?"
Jeżeli można oskarżyć byłego prokuratora generalnego, (posła - red.) partii, która jest obecnie w opozycji, to można oskarżyć każdego w naszym kraju. Żadna osoba nie może czuć się bezpiecznie. Arkadiusz Mularczyk, PiS
Swoje pytanie tłumaczył: - Jeśli na tej podstawie można oskarżyć byłego ministra sprawiedliwości, to tak samo 99 proc. prokuratorów w Polsce, można postawić zarzut naruszenia tajemnicy, że udostępniają akta studentom podczas ich pracy w prokuraturze.
Mularczyk grzmiał: - Nie może być tak, że w demokratycznym kraju, w centrum Europy, dochodzi do - być może - fałszywego oskarżenia byłego prokuratora generalnego, bo jeżeli można oskarżyć byłego prokuratora generalnego, (posła - red.) partii, która jest obecnie w opozycji, to można oskarżyć każdego w naszym kraju. Żadna osoba nie może czuć się bezpiecznie!
"Sprawa Ziobry" na tapecie
"Sprawa Ziobry" dotyczy ujawnienia przez byłego ministra sprawiedliwości Jarosławowi Kaczyńskiemu, kiedy ten nie był jeszcze premierem, akt ze śledztwa ws. mafii paliwowej. Prokuratura w Płocku uważa, że Ziobro złamał prawo. Posłowi PiS zarzuca przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego i ujawnienia przez niego tajemnicy śledztwa nieuprawnionej osobie. Prokuratura wysłała do szefa MS Zbigniewa Ćwiąkalskiego wniosek o uchylenie Ziobrze immunitetu. CZYTAJ WIĘCEJ. Do uchylenia posłowi immunitetu potrzeba bezwzględnej większości głosów ustawowej liczby posłów.
Ziobro tłumaczył w poniedziałek, że zrobił to "w trosce o bezpieczeństwo Polaków". Przekonywał, że konkretny przepis mówi o tym, że na piśmie ma być odmowa udostępnienia akt ze śledztwa, a nie zgoda na ich udostępnienie. Dodał też, że zarzuty pod jego adresem to odwet za determinację w zwalczaniu przez niego korupcji. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: TVN24, Fakty TVN