Patryk Jaki w swoim dobrze pojętym interesie powinien zrezygnować z kierowania komisją weryfikacyjną do spraw reprywatyzacji, a w którymś momencie wziąć także urlop w Ministerstwie Sprawiedliwości - stwierdził w środę Tomasz Siemoniak. Wiceszef Platformy Obywatelskiej komentował w "Jeden na jeden" w TVN24 początek rywalizacji kandydatów Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości o prezydenturę w Warszawie.
Tomasz Siemoniak ocenił, że jego zdaniem nie jest możliwe, aby kandydat PO Rafał Trzaskowski mimo pozycji faworyta przegrał wybory na prezydenta Warszawy, tak jak nieoczekiwanie przegrał wybory prezydenckie w 2015 roku Bronisław Komorowski.
"Zje 10 wuzetek?"
Zaznaczył, że "Patryk Jaki jest bardzo poważną kandydaturą". - Nawet nie ze względu na jakieś swoje przymioty, bo przez te kilka dni pokazał się raczej jako człowiek wpadek - stwierdził wiceszef Platformy Obywatelskiej.
- Stoi za nim obóz rządzący, z aparatem władzy, z mediami, służbami, więc z natury rzeczy jest silny - ocenił. - Całe państwo, cały PiS stoi za Patrykiem Jakim i nawet jeśli on myli Warszawę z Pragą i Legię Warszawa z Polonią Warszawa, jest takim neofitą warszawskim - dodał wiceszef PO.
Przyznał także, że nie można odmówić Patrykowi Jakiemu tego, "że mu się chce". - Pozostali [potencjalni - przyp. red.] kandydaci, [Stanisław - red.] Karczewski i [Michał - red.] Dworczyk zachowywali się, jakby nie chcieli - ocenił Siemoniak.
- Odradzam mu tylko to, by codziennie starał się przekonywać wszystkich, że jest warszawiakiem. Co dzisiaj zrobi, zje 10 wuzetek i pyzy, i flaki warszawskie? - pytał. - Mi nie przeszkadza, że jest on z Opola, że jest kibicem Odry Opole i jest trochę zabawne, że udaje trochę innego - wyjaśnił.
Jaki zrezygnuje z komisji?
Zwrócił również uwagę, że kampania wyborcza będzie trwać jeszcze wiele miesięcy. - Dziwię się, że Patryk Jaki tak szybko postanowił się tutaj pokazać. W związku z tym popełnił błędy. Codziennie jest jakieś wydarzenie, a wybory są dopiero jesienią. Kto takie tempo wytrzyma, i będzie za moment kłopot - podkreślał Siemoniak.
Krytycznie wiceszef PO odniósł się natomiast do tego, aby Patryk Jaki łączył swoją kampanię wyborczą z kierowaniem komisją weryfikacyjną do spraw reprywatyzacji.
- Powinien natychmiast zrezygnować, zresztą podobnie jak pani Wassermann - powiedział. Małgorzata Wassermann, kierująca komisją śledczą do spraw Amber Gold, została kandydatką Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Krakowa.
- Skoro są kandydatami, nie może być takiej sytuacji, w której mają jakieś narzędzia państwowe, które będą ich promowały i będą im pomagały - stwierdził Siemoniak. - Uważam, że to jest po prostu kwestią czasu, że sam Patryk Jaki w swoim dobrze pojętym interesie zrezygnuje z tej komisji, a w którymś momencie weźmie urlop w Ministerstwie Sprawiedliwości - zaznaczył.
"Dobry obyczaj, przestrzeganie zasad"
Przyznał przy tym, że Jaki i Wassermann nie są zobligowani żadnym prawem do takich decyzji.
- Mówię o dobrym obyczaju i przestrzeganiu zasad - podkreślił gość "Jeden na jeden". - Będzie bardzo dwuznaczne, że tu [w komisji - red.] będzie grzmiał w sprawie reprywatyzacji, a wszyscy będą w nim widzieć kandydata na prezydenta, a nie przedstawiciela państwa - wyjaśnił Siemoniak.
Pierwsza tura wyborów samorządowych ma się odbyć jesienią, w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada 2018 roku. W wyborach wybierzemy wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, a także rady gmin i powiatów oraz sejmiki województw.
ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z TOMASZEM SIEMONIAKIEM W "JEDEN NA JEDEN" TVN24:
Autor: mm / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24