Instruktor jazdy z Opola jadąc po pracy "służbową L-ką" stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwny pas drogi i uderzył czołowo w jadącego Forda. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Do wypadku doszło w poniedziałek na ulicy Wrocławskiej w Opolu. 61-letni mieszkaniec Strzelec Opolskich, który doprowadził do wypadku, miał prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierowca okazał się być instruktorem jazdy. Policja zatrzymała mężczyznę aż wytrzeźwieje.
Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu teraz do dwóch lat więzienia, utrata prawa jazdy, a także utrata prawa do wykonywania zawodu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja w Opolu