Trzech mężczyzn zginęło w wypadku, do którego doszło w Starych Żukowicach pod Tarnowem w Małopolsce. Czwarta osoba, także mężczyzna, walczy o życie w szpitalu.
Wszystko wydarzyło się w nocy z soboty na niedzielę. Czwórka mężczyzn to mieszkańcy Nowych Żukowic w wieku ok. 18-20 lat.
Młodzi ludzie jechali hondą accord. Nie wiadomo, dlaczego na prostym odcinku drogi samochód wypadł z jezdni i uderzył w drzewo. Honda rozpadła się na pół.
- Samochód został rozerwany na dwie części. Poszczególne części pojazdu (są) oddalone ok. 10 metrów od siebie, zbiornik gazu ok. 30 metrów od miejsca zdarzenia na pobliskiej łące - powiedział asp. Jacek Podlasek ze straży pożarnej w Tarnowie.
Na miejscu zginęli kierowca i dwaj pasażerowie. Mężczyznę, który siedział na tylnym siedzeniu samochodu, wyrzuciło z auta.
W tej chwili policja wraz prokuratorem starają się ustalić, jak doszło do wypadku.
Źródło: TVN24, PAP