Problem adopcji dzieci przez gejów i lesbijki - wciąż tematem tabu. Dlatego to środowisko zaplanowało w Warszawie Festiwal Tęczowych Rodzin. Po raz pierwszy ujawnią się tam publicznie pary homoseksualne z dziećmi - pisze "Dziennik".
Festiwal odbędzie się 22 października. Organizacje, które walczą o prawa mniejszości seksualnych szacują, że w Polsce wychowuje się tak ok. 50 tys. dzieci: - Homoseksualiści wychowywali, wychowują i będą wychowywać dzieci. Społeczeństwo jest różnorodne, trzeba mówić o zachodzących w nim zmianach i uczyć się tolerancji. Głównie dla dobra dzieci - mówi "Dziennikowi" szef Kampanii przeciw Homofobii Robert Biedroń.
Wysokie bariery tolerancji
Jednym głównych celów jaki postawili sobie organizatorzy festiwalu jest nawiązanie do postulatu przyznania parom homoseksualnym prawa do adopcji dzieci. Jednak stopień akceptacji takich rodzin w polskim społeczeństwem jest znikomy. Z sondażu Eurobarometru wynika, że tylko 7 proc. Polaków popiera adopcję przez pary osób tej samej płci.
Odpowiedzialność za decyzję o ujawnieniu się i jej konsekwencje ponoszą rodzice. Każdy z nich musi rozważyć, czy chce to zrobić i wziąć na siebie ewentualne skutki. Pozytywne i negatywne.
Czy nadejdzie czas debaty?
Festiwal budzi emocje również wśród polityków. Odpowiedzialność za decyzję o ujawnieniu się i jej konsekwencje ponoszą rodzice. Każdy z nich musi rozważyć, czy chce to zrobić i wziąć na siebie ewentualne skutki. Pozytywne i negatywne - podkreśla Elżbieta Radziszewska (PO).
Jeśli festiwal nie przyjmie formy prowokacji, to może przynieść pozytywny skutek.
Polskie prawo zabrania adopcji parom homoseksualnym. Osoby te mogą wychowywać swoje biologiczne dzieci z poprzednich związków. Prawo nie zabrania też adopcji osobom samotnym oraz nie zabrania lesbijkom zachodzenia w ciążę metodą in vitro.
Źródło: PAP, "Dziennik"