Lider Polski Razem Jarosław Gowin przyznał, że wie, jakie zapadły decyzje w jego sprawie, ale zaznaczył, że szczegóły dotyczącego nowego rządu przekaże Beata Szydło. - Jeżeli będę w stanie dołożyć swoją cegiełkę do stworzenia dobrej budowli, będę szczęśliwy - powiedział.
Zgodnie z zapowiedziami Beat Szydło z kampanii wyborczej, Jarosław Gowin miał być "najbardziej prawdopodobnym" kandydatem do objęcia stanowiska szefa MON. W ostatnich dniach jednak pojawiły się informacje, że resort obrony może objąć Antoni Macierewicz. Gowin natomiast otrzyma inny resort, np. nauki i szkolnictwa wyższego. Według informacji tvn24.pl ma zostać również wicepremierem.
Dzisiaj w rozmowie z dziennikarzami Gowin przyznał, że wie już, jakie zapadły decyzje w jego sprawie.
- Jestem zadowolony, ale nie powiem z czego - dodał.
Jak powiedział, szczegóły dotyczące składu rządu przekaże kandydatka PiS na premiera Beata Szydło.
"Wybór lepsz dla Polski"
Jarosław Gowin dodał, że miał dwie różne możliwości. - Dokonałem wyboru, który jest lepszy dla mnie i przede wszystkim lepszy dla Polski - stwierdził.
- Jestem w pełni usatysfakcjonowany, ale to kompletnie nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby był dobry rząd. Jeżeli będę w stanie dołożyć swoją cegiełkę do stworzenia dobrej budowli, będę szczęśliwy - powiedział.
"Jeżeli będzie to Antoni Macierewicz, na pewno będzie ministrem silnym"
Odniósł się również do spekulacji, że szefem MON mógłby zostać Antoni Macierewicz.
- Przez lata był kandydatem PiS na ten urząd, więc jeżeli zostanie powołany, trudno mówić o zaskoczeniu - powiedział Gowin.
Pytany, czy mogłoby to wpłynąć na relacje polsko-rosyjskie, odpowiedział, że Antoni Macierewicz jest bardzo doświadczonym politykiem o pięknej karcie w czasach PRL.
- Potrzebujemy silnego ministra obrony narodowej. Jeżeli będzie to Antoni Macierewicz, na pewno będzie ministrem silnym - stwierdził.
Autor: js//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24