Wiele wskazuje na to, że europoseł Adam Gierek zostanie skreślony przez śląskich działaczy SLD z listy kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Czy krok ten może zachwieje koalicją z Unią Pracy? - o całej sprawie pisze "Rzeczpospolita".
Dlaczego Gierek, który w poprzednich wyborach otwierał śląską listę i był lokomotywa wyborczą Sojuszu Lewicy Demokratycznej, miałby odejść? Zdaniem gazety, swoją kandydaturę zgłosił śląski szef SLD Zbigniew Zaborowski, który w zeszłym roku poparł na kongresie krajowym Grzegorza Napieralskiego i teraz oczekuje, że prezes mu się zrewanżuje,
Gierek kością niezgody?
Brak Adama Gierka, syna wywodzącego się ze Śląska, byłego I sekretarza PZPR na liście może zachwiać koalicją SLD z Unią Pracy. Gierek bowiem podczas ostatnich wyborów był rekomendowany przez UP i zdobył mandat. Trudno więc się dziwić, że Unia chce go wystawić także w przyszłorocznych wyborach.
Czy SLD zdecyduje się na konflikt z UP i wyznaczy Zaborowskiego, czy też Gierek utrzyma swoją pozycję na liście? - decyzja ma zapaść wkrótce.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24