W niektórych miastach wybory samorządowe to już wspomnienie, ale na drugie wyborcze starcie szykuje się w Polsce aż 730 miejscowości. Piątek to ostatni dzień kampanii przed ciszą wyborczą m.in. w 9 dużych miastach. 5 grudnia ponownie do urn pójdą m.in. mieszkańcy Bydgoszczy, Krakowa, Opola, Olsztyna, Poznania, Lublina, Łodzi, Sopotu i Szczecina. Dziś o północy rozpoczyna się cisza wyborcza.
5 grudnia to data drugiej tury wyborów samorządowych. Polacy wybierać będą 402 wójtów, 273 burmistrzów oraz 55 prezydentów miast.
W niektórych gminach wybory odbędą się jeszcze później, bo 19 grudnia. Ma to związek z rezygnacją z udziału w wyborach jednego z kandydatów, który dostał się do II tury.
Ale przez dwa tygodnie dzielące obie tury wyborów emocji w lokalnej polityce nie brakło. Najwięcej było ich tam, gdzie któryś z kandydatów było o włos (albo raczej głos) od wygranej w I turze.
Przegrał o włos
Tak było na przykład w Poznaniu. Rządzący miastem od 12 lat Ryszard Grobelny, reprezentant komitetu własnego imienia, był o krok od zwycięstwa w pierwszej turze. Zdobył 49,52 procent głosów. Piątego grudnia zmierzy się Grzegorzem Ganowiczem z PO, który uzyskał 21,53 procent głosów.
Różnica 22 głosów
Jeszcze ciekawszy pojedynek zapowiada się w Sopocie. Tu kandydaci szli łeb w łeb do samego końca. Jacek Karnowski z KWW Samorządność Sopot, dotychczasowy prezydent miasta, wygrał z 42,50 procent głosów. Jego konkurent Wojciech Fułek zdobył 42,39 procent głosów. Według danych PKW, różnica między nimi wyniosła... 22 głosy.
Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że Fułek przez lata był zastępcą Karnowskiego. Zdecydował się kandydować na prezydenta, kiedy Karnowski został oskarżony o korupcję w czerwcu tego roku. W akcie oskarżenia znalazło się sześć zarzutów, w tym pięć korupcyjnych m.in. żądanie łapówki w postaci dwóch mieszkań od miejscowego biznesmena Sławomira Julkego.
Znalazły się w śród nich też oskarżenia o przyjęcie przez niego korzyści majątkowych w wysokości ok. 60 tys. zł od miejscowego dealera samochodowego Włodzimierza G. Miał on m.in. sprzedać prezydentowi Sopotu trzy auta po zaniżonej cenie i za darmo je serwisować.
Mieszkańcy Sopotu w referendum mieli rozstrzygnąć, czy chcą odwołania Karnowskiego. Większość opowiedziała się jednak za pozostawieniem go na stanowisku.
Po aferze korupcyjnej Karnowski wystąpił z Platformy Obywatelskiej. W II turze wyborów otrzymał jednak poparcie całego zarządu pomorskiej PO.
Kandydat oskarżony
Emocji nie zabraknie też w Olsztynie. Tu Czesław Małkowski popierany przez własny komitet zdobył 38,66 procent głosów. Jego konkurent w drugiej turze, Piotr Grzymowicz, również wspierany przez własny komitet, zdobył 36,32 procent.
Małkowski to kolejny kandydat na prezydenta z ciążącymi na nim zarzutami. Małkowski podejrzany jest o molestowanie seksualne i gwałt. W 2008 roku o takie czyny oskarżyła go jedna z urzędniczek Urzędu Miasta. W lutym 2008 roku Małkowski został w tej sprawie zatrzymany przez policję. Twierdzi, że jest niewinny.
16 listopada 2008 r. odbyło się w Olsztynie referendum lokalne, w którym ponad połowa głosujących opowiedziała się za odwołaniem Małkowskiego z funkcji prezydenta miasta. Od 14 marca 2008 obowiązki prezydenta Olsztyna objął Tomasz Głażewski – dotychczasowy zastępca prezydenta, członek Platformy Obywatelskiej. W 2009 r. odbyły się przyspieszone wybory, po których prezydentem miasta został Grzymowicz. W przedwyborczy piątek Grzymowicza poparło Prawo i Sprawiedliwość. Wcześniej o poparcie dla niego apelowała PO i dwóch działaczy SLD.
Kto dostanie głosy "trzeciego"?
Gorąco będzie również w Krakowie. Tu Jacek Majchrowski, który w pierwszej turze zdobył 40,78 procenta głosów, będzie walczył o reelekcję ze Stanisławem Kracikiem z PO, który zgromadził 33,69 procent poparcia. Ich walka przed II turą była niezwykle zacięta. Kracik i Majchrowski zmierzyli się w telewizyjnej debacie.
Zdecydować mogą głosy Andrzeja Dudy, kandydata PiS, który zajął w I turze trzecie miejsce z 22,38 proc. głosów. Duda negatywnie wypowiadał się o kandydaturze Kracika, ale nie wskazał też jednoznacznie na Majchrowskiego.
- Ja nie oceniam dobrze ośmiu lat prezydentury Jacka Majchrowskiego, bo gdybym ją dobrze oceniał to bym nie kandydował. ( ) Niemniej są również takie realia, że prezydent rozpoczął kilka ważnych inwestycji, które powinny być dokończone, pan prezydent ma też duże doświadczenie w zarządzaniu miastem - powiedział Duda. Decyzję, na kogo głosować, pozostawił wyborcom.
Gdzie jeszcze II tura
Łeb w łeb szli też kandydaci w Lublinie. W tym mieście Lech Sprawka z PiS wygrał z minimalną przewagą nad Krzysztofem Żukiem z PO. Odpowiednio pierwszy kandydat zdobył 31,87 procent głosów, a drugi 31,15 procent.
Gorący finisz kampanii zapowiada się też w Łodzi. Tu w drugiej turze spotkają się Hanna Zdanowska z PO i Dariusz Joński z SLD. Pierwsze z nich zdobyło 34,04 procent głosów, a drugie 24,01 procent.
Kandydaci zmierzą się też w Bydgoszczy,gdzie Rafał Bruski z PO zdobył 43,28 procent głosów. W drugiej turze zmierzy się z Konstantym Dombrowiczem, reprezentantem KWW Miasto Dla Pokoleń, który zdobył 29,99 procent głosów.
W Opolu w pierwszej turze zwyciężył Ryszard Zembaczyński z PO zdobywając 43,15 procent głosów. W drugiej turze zmierzy się z Tomaszem Grabowskim z SLD, który zdobył 21,13 procent głosów.
Podobnie będzie w Szczecinie, gdzie do drugiej tury przeszli Piotr Krzystek z KWW Piotra Krzystka "Szczecin dla Pokoleń" i Arkadiusz Litwiński z PO. Pierwszy z nich otrzymał 26,55 procent głosów, a drugi 21,25 procent
Wybory jeszcze później
Łącznie 5 grudnia będą wybierani wójtowie w 574 gminach liczących do 20 tys. mieszkańców, w 124 gminach powyżej 20 tys. mieszkańców, oraz burmistrzowie i prezydenci w 32 miastach na prawach powiatu.
Najwięcej gospodarzy gmin lub miast, wybiorą mieszkańcy woj. mazowieckiego - 115, woj. lubelskiego - 63 oraz woj. dolnośląskiego - 58.
W ośmiu gminach lub miastach głosowanie jest przesunięte na 19 grudnia. Sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki poinformował, że ma to związek z rezygnacją z udziału w wyborach jednego z kandydatów, który dostał się do II tury wyborów.
W takiej sytuacji - zgodnie z prawem - kandydata, który zrezygnował z rywalizacji o urząd gospodarza gminy lub miasta zastąpi osoba, która uzyskała trzeci największy wynik 21 listopada.
Wybory 19 grudnia odbędą się w Jerzmanowicach Przeginia (woj. małopolskie), Janowcu (woj. lubelskie), Wiżajnach (woj. podlaskie), Jeziorach Wielkich (woj. kujawsko-pomorskie), Rychnowach (woj. pomorskie), Janowie i Marianowie (woj. zachodniopomorskie), Rajgrodzie (woj. podlaskie) oraz Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie).
Weź dowód, pamiętaj o ciszy!
Wiceszef PKW Stanisław Kosmal przypominał, aby idąc w niedzielę do lokalu wyborczego nie zapomnieć o dowodzie tożsamości, który uprawnia do otrzymania karty wyborczej.
Na karcie do głosowania koloru różowego, umieszczone będą nazwiska dwóch kandydatów. Głos będzie ważny jeśli wyborca postawi znak "x" tylko przy jednym nazwisku; natomiast głos nie zostanie uznany za ważny, jeśli znak "x" będzie przy dwóch nazwiskach lub nie będzie go w ogóle.
Głosować można w godzinach 8-22.
Źródło: PAP, TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP/Fotorzepa