Dawni liderzy lewicy wracają do korzeni. Po tym, jak do SLD ponownie wstąpił Leszek Miller, bliski powrotu do partii jest Józef Oleksy. - Dostałem zaproszenie, więc zgodziłem się i zdecydowałem się na wznowienie członkostwa w SLD - powiedział były premier.
W "Faktach po Faktach" Oleksy powiedział, że z zaproszeniem go do struktur Sojuszu wystąpiło warszawskie koło SLD "Rampa". - To bardzo oryginale i środowiskowe koło, powstałe dla wprowadzenie różnorodności nurtów myślowych w SLD. I to mi odpowiada. Podjęli uchwałę zapraszającą mnie do dalszego doskonalenia SLD i pracy przy odradzaniu lewicy - doprecyzował.
Pytany, czy żałuje, że kilka lat temu odszedł z SLD, zaprzeczył. - Nie żałuję, nie uważam tego za błąd. Byłem wtedy rozczarowany. Odchodząc zademonstrowałem swój stosunek do wielu zjawisk - podkreślił.
Sezon powrotów
Oleksy zrezygnował z członkostwa w Sojuszu w marcu 2007 roku. Był to efekt ujawnienia w mediach nagrania z jego rozmowy z biznesmenem Aleksandrem Gudzowatym. Oleksy nie szczędził w nim krytyki swoim partyjnym kolegom, m.in. Aleksandrowi Kwaśniewskiemu.
W środę do koła SLD w Łodzi przyjęty został inny z dawnych liderów Sojuszy, którzy opuścili go w ostatnich latach - Leszek Miller. O powrocie obu byłych premierów i przewodniczących Sojuszu zaczęto mówić od ich wizyty na konwencji SLD w grudniu.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24