PO i PiS są coraz bliżej porozumienia się co do terminów debat swoich kandydatów. Pierwsze starcie obu pretendentów do fotela prezydenckiego najprawdopodobniej odbędzie się w najbliższą niedzielę (jak chciała PO) - poinformował po rozmowach z szefową sztabu Jarosława Kaczyńskiego, Sławomir Nowak z PO. Szefowa sztabu J. Kaczyńskiego chce, by druga debata odbyła się w czwartek (tak proponowało PiS), Nowak jednak optuje za wcześniejszym terminem.
Kluzik-Rostkowska poinformowała, że sztab kandydata PiS-u liczy na dwie debaty przed drugą turą wyborów prezydenckich (4 lipca). Pierwsze starcie Jarosława Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego miałoby się odbyć w najbliższą niedzielę, drugie - w czwartek 1 lipca. - Będzie to kompromisowe rozwiązanie i silny akcent kampanii - oceniła szefowa sztabu PIS.
Scena polityczna od dawna czekała na otwarcie się lewicy kluzik-rostkowska
Nowak potwierdził, że termin niedzielny odpowiada obu stronom, choć PO nie miałby nic przeciwko wcześniejszej debacie. - Cieszę się, że przyjęto naszą propozycję debaty w niedzielę - stwierdził.
Kością niezgody pozostaje jeszcze czas drugiej debaty. - Będziemy negocjować, by ta debata przyszłotygodniowa, odbyła się jednak trochę wcześniej niż w czwartek. Środa czy wtorek byłby lepszym momentem – przekonywał. Nowak tłumaczy, że Bronisław Komorowski ma już inne plany na dwa ostatnie dni kampanii, nie stawia jednak sprawy na ostrzu noża.
Dziś rozmowy z Nowakiem
Czas, miejsce i tematyka spotkań mają być efektem negocjacji pomiędzy Kluzik- Rostkowską a Sławomirem Nowakiem, szefem sztabu PO. Szefowa sztabu PIS zapewniła, że o godz. 17:00 spotkają się w cztery oczy z Nowakiem, aby ustalić szczegóły.
PiS szanuje Napieralskiego
Kluzik Rostkowska została także poproszona o komentarz do zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, jakoby miał on przestać używać określenia „postkomunizm”, a w zamian mówić o „nowoczesnej lewicy”. Według Kluzik- Rostkowskiej, „scena polityczna od dawna czekała na otwarcie się lewicy”. Pytana o rozmowy z kandydatem SLD, zapewniła o szacunku sztabu PIS do Grzegorza Napieralskiego i jego wysokiego wyniku. Dowodem na to ma być chęć uczestniczenia kandydata PiS w "okrągłym stole" ws. służby zdrowia zainicjowanym przez Grzegorza Napieralskiego. Nie są jeszcze znani uczestnicy środowego spotkania, ani tematy, które zostaną poruszone.
Nie boimy się wakacji
Szefowa sztabu PIS zadeklarowała też, że jej kandydat nie boi się niskiej frekwencji podczas II tury wyborów. – Mamy nadzieję, że Polacy zagłosują – powiedziała.
Źródło: TVN24, PAP