Cztery osoby mogą jeszcze w środę usłyszeć zarzut usiłowania wyłudzenia ponad 341 mln zł na szkodę Skarbu Państwa, reprezentowanego m.in. przez prezydenta Katowic. To ludzie, którzy próbowali przechwycić katowickie tereny na podstawie akcji przedwojennych firm.
Jak poinformował rzecznik tarnobrzeskiej prokuratury Jerzy Dybus, przesłuchanie pierwszego z zatrzymanych już się rozpoczęło. Niewykluczone jednak, że przesłuchania mogą potrwać do czwartku.
Zatrzymani - Marek N., Paweł R., Jacek S. i Tomasz G. - są posiadaczami przedwojennych, historyczno-kolekcjonerskich akcji spółki Giesche S.A., które skupowali od kolekcjonerów.
Ale od kwietnia 2005 do listopada 2009 roku na terenie Katowic, Gdyni i Warszawy przedstawiali się jako sukcesorzy praw majątkowych tej spółki i chcieli na podstawie posiadanych akcji uzyskać nieruchomości w Katowicach lub odszkodowania za utracony majątek. Chodzi o kwotę ponad 341 mln zł.
Mężczyźni zostali zatrzymani we wtorek na terenie Trójmiasta i Warszawy przez funkcjonariuszy katowickiej delegatury ABW. Jak podała prokuratura, grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: PAP, IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24