Ta śmierć wstrząsnęła wszystkimi Polakami. Andrzej Struj, policjant na urlopie, w biały dzień, został zadźgany nożem przez nastoletnich wyrostków. Za to, że zwrócił im uwagę. "W świecie, w którym nie ma czasu na sprawy najważniejsze, pojawia się Ktoś, kto przypomina, co to jest honor, godność i zwyczajne człowieczeństwo" - napisał o nim jeden z internautów. Policjanci, Warszawa i cała Polska w piątek pożegnają bohatera.
Na przystanku, na którym 10 lutego doszło do tragedii, płoną setki zniczy. Warszawiacy przynoszą także kwiaty - wieloma wstrząsnęła dramatyczna, ostatnia interwencja policjanta Andrzeja Struja. Człowiek, który próbował powstrzymać chuliganów wybijających szyby w tramwaju, zginął tylko za to, że zwrócił im uwagę. Zrobił to, z moralnego, ludzkiego obowiązku. Chociaż był policjantem, 10 lutego tramwajem podróżował po Woli prywatnie. Swoją służbę dopełnił jednak do końca. Jego koledzy z pracy, a także zwyczajni ludzie, w piątek po południu pójdą z policjantem Andrzejem w jego ostatnią drogę.
"Waleczni nie odchodzą"
- Warszawiacy przychodzą na przystanek ze zniczami lub po prostu przystają w drodze z pracy, oddają się chwili zadumy, czynią znak krzyża - donosi tvnwarszawa.pl. O tragedii przypomina także klepsydra, która zawisła na przystanku. Na portalu internauci mogą składać kondolencje rodzinie policjanta.
"Za co zginąłeś bohaterze... za to, że chciałeś naprawić świat? Odpocznij teraz... my dokończymy Twoją pracę" - napisał internauta ~pik. "Wierzę, że będzie Pan czuwał i dalej wypełniał swoją posługę. Tacy waleczni nigdy nie odchodzą. Na zawsze zostają w naszych sercach i umysłach" - podkreśliła wzruszona ~HANIA B.
"Odszedł wielki człowiek"
~Marzena z kolei zaznacza, że czyn Andrzeja Struja przypomniał ludziom, co to jest honor, godność i zwyczajne człowieczeństwo. "Ktoś, kto nie kalkuluje, nie liczy na uznanie, ale działa pod wpływem odruchu serca i zwyczajnej ludzkiej solidarności. Tym bardziej należą Mu się słowa cichej, ludzkiej pamięci... ". "Tak trudno dziś czuć się bezpiecznym, nawet pośród tłumu. Ty temu się przeciwstawiłeś i zapłaciłeś najwyższą cenę.. życie - dodała ~Agata z Otwocka, a ~Poznańkaska dziękowała za "przywracanie wiary w ludzi, że są jeszcze bohaterowie walczący o sprawiedliwość i sprzeciwiający się bandytyzmowi, przemocy, głupocie, krzywdzie".
Swojego kolegę żegnają także policjanci. "Odszedł Wielki Człowiek, Policjant, Kolega, Ojciec, Bohater! Jesteś dla mnie autorytetem! Do końca wypełniłeś słowa Przysięgi... nawet z narażeniem życia" - napisał ~Sprawiedliwy20. A funkcjonariusze z innych miast łączą się bólem. "Nie poznałam... żałuję... Będę Pamiętać... codziennie wkładając mundur... [*]" - wyznaje ~scully z Wrocławia, a ~podinsp.JK, "kolega po fachu z Bytomia" dodaje: "miałeś jeszcze wiele do zrobienia - nie zdążyłeś, ale w pamięć zapadłeś wieczną".
Pogrzeb rozpocznie się w piątek popołudniu na Cmentarzu Północnym w Warszawie. Bohatera - oprócz setek warszawiaków - żegnać będzie także prezydent Lech Kaczyński. - Zawstydził nas Pan swoją postawą Panie Andrzeju... - podsumowała ~Gośka.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN, TVN24