8 sprawnych pocisków przeciwpancernych, miotanych za pomocą ręcznego granatnika, oraz 5 kg trotylu znaleźli funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego w nielegalnym magazynie broni i amunicji pod Warszawą.
We wtorek wieczorem w ręce policjantów wpadł członek zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się rozprowadzaniem broni, 53-letni Adam K. Sprawa ciągle jest w toku, niewykluczone są kolejne zatrzymania.
- Zabezpieczono osiem sztuk pocisków polskiej produkcji, które miały jeszcze oryginalne opakowania - informuje na swojej stronie internetowej CBŚ. Ponadto policjanci znaleźli 5 plastikowych rur, w których znajdował się trotyl. Łącznie zabezpieczono 5 kg tego materiału wybuchowego.
Najprawdopodobniej zatrzymany mężczyzna usłyszy zarzuty dotyczące posiadania materiałów wybuchowych. Odpowie również za udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Nie pierwsze takie znalezisko
- Zatrzymanie Adama K. jest kontynuacją sprawy prowadzonej przez CBŚ - informuje policja. Wcześniej funkcjonariusze zlikwidowali magazyny broni w Polsce i we Włoszech, gdzie warszawskie grupy przestępcze przechowywały broń i materiały wybuchowe.
Źródło: tvn24.pl, Bild.de
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Główna Policji/ fot. policja.pl