- Ustaliliśmy, że kardynał Sodano jako jeden z pierwszych składał zeznania w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II. To, co przedstawia "Panorama", to są fakty medialne - redaktor naczelny Katolickiej Agencji Informacyjnej Marcin Przeciszewski uspokaja, że nie ma mowy o wydłużeniu procesu beatyfikacji papieża-Polaka. Goście programu "24 godziny" bronili też kard. Dziwisza oskarżanego o blokowanie beatyfikacji.
- To jest takie podgrzewanie bardzo chodliwego tematu. Trybunał pracuje w ciszy swoim tempem i tę pustkę trzeba wypełnić, dlatego tworzone są takie „fakty medialne” – komentował rewelacje włoskiego watykanisty Ignazio Ingrama Przeciszewski. Ingram napisał, że beatyfikacja papieża-Polaka może się wydłużyć m.in. dlatego, że złożenia zeznań odmówił były watykański sekretarz stanu kardynał Angelo Sodano. A części dokumentów nie chce udostępnić kardynał Dziwisz. - Sodano był jednym z pierwszych świadków składających zeznania. A to, że na część pytań nie odpowiedział, to nic niezwykłego, każdemu świadkowi przysługuje takie prawo – zapewnił Przeciszewski.
Zdaniem Terlikowskiego autorem artykułu kierowały dość niskie pobudki. – „Panorama” ma teraz wysoką cytowalność i pewnie trochę podniosła swoją sprzedaż we Włoszech – stwierdził. Publicysta „Wprost” nie wierzy też, by proces utrudniał kardynał Dziwisz. – On nic by na tym nie zyskał, więc po co miałby to robić. Gdyby kardynał Dziwisz nie chciał udostępnić dokumentów, to by je spalił – dodał Terlikowski. Przypomniał też, że „plotki i ploteczki w kurii rzymskiej funkcjonują jak w żadnej innej instytucji”. Kiedy zatem doczekamy się beatyfikacji papieża-Polaka? - W tym stuleciu na pewno się to dokona – uważa Terlikowski.
jaś/tr
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24