Robert Frycz, twórca i administrator strony antykomor.pl, ponownie uruchomił swój serwis. W pierwszych godzinach blog został oblężony i aktualnie zamiast strony obejrzeć można komunikat o przeciążonych serwerach. Tymczasem prokuratura w Tomaszowie Mazowieckim, która prowadzi postępowanie w sprawie znieważenia głowy państwa, zapowiedziała, że przyjrzy się nowej wersji strony.
Frycz ogłosił reaktywację strony na konferencji prasowej w Stowarzyszeniu Wolnego Słowa w Warszawie. Jak poinformował, nie ma na niej obecnie gier "Komor-killer" oraz "Komor-szoter", które miały być przyczyną interwencji ABW w jego mieszkaniu. Frycz zapowiedział też, że antykomor.pl będzie działał do końca kadencji obecnego prezydenta i przez cały ten czas będzie odliczał dni do momentu, gdy Komorowski pożegna się z urzędem.
Strona "wisi", prokurator czeka
Na razie nie sposób zweryfikować zapewnień autora. Na stronie wyświetla się tylko komunikat, że "w związku z ogromnym zainteresowaniem" serwer, który obsługuje antykomora "nie wyrabia (czego zupełnie się nie spodziewaliśmy)". "Serdecznie proszę o cierpliwość, przenosiny na nowy serwer w Stanach Zjednoczonych zostaną przyspieszone tak, aby umożliwić Wam jak najszybszy, swobodny dostęp do bloga" - głosi komunikat. Strona ma zacząć działać najpóźniej 8 czerwca.
Nowej stronie przyjrzy się prokuratura. Może to jednak nie być takie proste. Serwer poprzedniej wersji strony znajdował się w Tomaszowie Mazowieckim, dlatego tamtejsza prokuratura zajmuje się tą sprawą, teraz znów trzeba będzie ustalić, gdzie on się znajduje. - Wtedy właściwa dla miejsca prokuratura może podjąć w tej sprawie decyzję - mówi prokurator Elżbieta Cyniak.
Akcja ABW
Frycz zamknął poprzednią wersję po porannej wizycie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i przeszukaniu jego mieszkania. ABW powoływała się na art. 135 Kodeksu karnego dot. przestępstwa znieważanie prezydenta RP wskazując, że autor mógł dopuścić się tego przestępstwa. Według Agencji na stronie antykomor.pl były gry polegające na rzucaniu w wizerunek prezydenta różnymi przedmiotami - np. młotkiem, fekaliami, aż do momentu zabicia postaci.
"Na tej samej stronie zamieszczone zostały także odnośniki do linka zatytułowanego +zdjęcia+, gdzie zainstalowano zdjęcia przedstawiające prezydenta jako: prostytutkę, homoseksualistę, pijaka, uczestnika czynności seksualnych, porównujące go do Józefa Stalina oraz innych polityków byłego ZSRR" - napisała ABW w wydanym oświadczeniu.
We wtorek Frycz przekonywał, że moderował wpisy internautów na swojej stronie i nie dopuścił, by znalazły się tam wpisy nawołujące do zabicia Komorowskiego. Dodał, że przywódcy USA, Włoch czy Niemiec padali ofiarami prześmiewczych gier polegających na strzelaniu do ich postaci.
W styczniu 2013 roku Sąd Apelacyjny w Łodzi umorzył sprawę znieważenia prezydenta Bronisława Komorowskiego przez twórcę portalu Antykomor.pl Roberta Frycza i złagodził wyrok za fałszowanie dokumentów do roku ograniczenia wolności i 30 godzin prac społecznych.
rs/iga/k
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24