W piątek do matury przystępuje 910 abiturientów. Zmierzą się oni z egzaminem z języka hiszpańskiego. O godz. 9. rozpoczęła się część podstawowa.
Hiszpański - podobnie jak francuski i włoski - należy do języków wybieranych przez nieliczną grupę maturzystów. Chęć zdawania egzaminu z języka hiszpańskiego zadeklarował niecały tysiąc abiturientów (910 osób), czyli dużo mniej niż jeden procent.
Mniej niż połowa maturzystów zdających egzamin z tego języka (443 osób) chce dodatkowo o godz. 14 przystąpić także do egzaminu na poziomie rozszerzonym.
Egzamin na poziomie podstawowym potrwa 120 minut, na poziomie rozszerzonym - 190 minut.
Angielski na czele
Od lat najchętniej wybieranym przez maturzystów językiem obcym jest angielski. W tym roku do egzaminu z tego języka przystąpiło prawie 342 tys. abiturientów (egzamin przeprowadzono w trzecim dniu matur - 6 maja). Na drugim miejscu znalazł się niemiecki - zdawało go prawie 54 tys. maturzystów (egzamin był 11 maja), na trzecim rosyjski - około 20 tys. abiturientów (egzamin był 16 maja).
Maturzyści muszą przystąpić do trzech egzaminów pisemnych: z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego. Egzaminy z tych przedmiotów są obowiązkowe na poziomie podstawowym. Chętni mogą je zdawać także na poziomie rozszerzonym. Maturzysta może wybrać też do sześciu przedmiotów dodatkowych.
Maturzyści muszą jeszcze zdać dwa obowiązkowe egzaminy ustne - z języka polskiego i języka obcego nowożytnego.
Matura prawie do końca maja
Pisemna sesja maturalna potrwa do 24 maja, ustna - do 27 maja.
Ci abiturienci, którzy nie będą mogli z przyczyn zdrowotnych lub losowych zdawać egzaminów pisemnych w wyznaczonych terminach, za zgodą dyrektorów okręgowych komisji egzaminacyjnych będą to mogli zrobić w dodatkowym terminie: między 6 a 21 czerwca. Maturzysta, który nie zda jednego z egzaminów obowiązkowych, ma prawo do poprawki w sierpniu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24