Wszystko wskazuje na to, że wybory do europarlamentu odbędą się w ramach istniejącej ordynacji. PO i PSL zakończyły w tej sprawie konsultacje - donosi piątkowa "Rzeczpospolita".
Gazeta przypomina, że Polska ma do zdobycia 51 mandatów. Głosowanie zaplanowane jest na czerwiec 2009 r.
PO chciała zmienić ordynację do Parlamentu Europejskiego i zamiast obecnych 13 okręgów wyborczych ustanowić jeden, ogólnokrajowy. To z kolei nie byłoby korzystne dla PSL. Partia ta nie ma tak znanych polityków, którzy byliby "lokomotywami wyborczymi" w skali kraju - wyjaśnił na łamach gazety politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego dr Jarosław Flis.
PSL miało propozycję, by podzielić Polskę na pięć okręgów liczących po 5–8 milionów wyborców. Jednak upadła ona po negocjacjach z koalicjantem. Pozostały więc dotychczasowe zapisy ordynacji.
Źródło: "Rzeczpospolita"