Nie lada zaskoczenie spotkało podróżnych, którzy w środę chcieli na stronie internetowej Intercity sprawdzić rozkład jazdy pociągów. Zamiast godzin przyjazdów i odjazdów ujrzeli bowiem informację od tureckich hakerów. Poziom zabezpieczeń tej strony = "zero" - napisali. Witryna działa już normalnie.
"Strona internetowa PKP Intercity została zaatakowana i przejęta przez tureckich hakerów" – m.in. takie informacje o godzinie 20.50 zaczęły napływać na platformę Kontakt TVN24 od zdenerwowanych internautów, którzy nie mogli sprawdzić rozkładu jazdy pociągów.
Rzeczywiście, po wejściu na stronę widoczny był jedynie komunikat od hakerów, podających się za Turków. Hakerzy – oprócz sfery wizualnej – zadbali również o stronę multimedialną: zaskoczonym internautom przygrywała wpadająca w ucho piosenka.
Rzecznik: Intercity ma nowoczesne rozwiązania
Rzecznik Intercity Paweł Ney o ataku hakerskim dowiedział się od portalu tvn24.pl.
– Jeszcze pół godziny temu dzwoniłem do naszych informatyków w zupełnie innej sprawie i nie zgłaszali żadnych problemów – mówił Ney.
Jak podkreślił rzecznik, Intercity ma bardzo nowoczesne rozwiązania informatyczne. – Ale z hakerami to jest tak, jak ze złodziejami samochodów. Choć nad systemami zabezpieczeń samochodów pracują tęgie głowy, jednak zawsze znajdzie się taki, który je złamie – dodał rzecznik.
Źródło: Kontakt TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl