Trzydzieści pozwów o zaniżenie wynagrodzeń i zapłatę za nadgodziny wnieśli sędziowie do sądów pracy - informuje środowa "Rzeczpospolita". W ten sposób protestują przeciw zbyt niskim, ich zdaniem, wynagrodzeniom.
Według gazety, sędziowie zapowiadają, że 31 marca będą masowo wykorzystywać urlop na żądanie, a potem zastosują strajk włoski.
"Rzeczpospolita" podaje, że akcja składania pozwów zaplanowana jest na 3-14 marca.
W okręgu łomżyńskim pozwy złożyło 57 proc. sędziów; w tamtejszym sadzie rejonowym nr 12, wszyscy z wyjątkiem prezesa. Domagają się wyrównania wynagrodzenia od lipca 2007 r,, kiedy to obniżono składkę rentową (sędziowie jej nie odprowadzają). W sądach warszawskich do wtorku pojawiły się dwa pozwy i dotyczą zapłaty za przepracowane nadgodziny.
Według "Rz", w środowisku sędziowskim trwa ostra dyskusja na temat ewentualnych akcji protestacyjnych. Niektórzy sędziowie uważają jednak, że nie pozwala na nie godność urzędu.
Źródło: Rzeczpospolita