Były minister obrony Aleksander Szczygło dowiedział się o szczegółach wydarzeń w Nangar Khel 23 sierpnia 2007 r. z notatki ówczesnego szefa kontrwywiadu wojskowego Antoniego Macierewicza - donosi poniedziałkowa "Rzeczpospolita".
Gazeta dotarła do treści zeznań Szczygły w sprawie Nangar Kehl. Były minister stwierdził w niej ponadto, że rzadko kontaktował się z szefem Dowództwa Operacyjnego gen. Bronisławem Kwiatkowskim, choć pierwsze sygnały o zdarzeniu dotarły do niego z meldunków wojskowych.
Szczygło nie chciał komentować informacji "Rzeczpospolitej". Macierewicz powiedział, że był zobowiązany do dostarczania wszelkich informacji koniecznych do ochrony polskich wojsk.
Źródło: "Rzeczpospolita"