Kolejna ofiara skoków "na główkę". W Rudawce Rymanowskiej koło Krosna 20-letni chłopak niefortunnie skoczył do wody i doznał obrażeń głowy. Do szpitala musiał przetransportować go śmigłowiec LPR. Zdjęcia z akcji ratunkowej dostaliśmy na platformę Kontakt TVN24.
"Grupa młodych osób skakała ze skarpy. Młody chłopak, około 20 lat, niefortunnie skoczył na główkę, wynikiem czego doznał m.in. obrażeń głowy" - napisał na Kontakt TVN24 internauta Scoff3r.
Młodzi ludzie natychmiast wezwali pogotowie, ale ze względu na ukształtowanie terenu na miejsce nie mogła dojechać karetka. Niezbędna okazała się interwencja śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował chłopaka do szpitala. W akcji uczestniczyli również ratownicy GOPR.
Źródło: Kontakt TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt TVN24/internauta scoff3r