Rząd przygotowuje listę organizacji zrzeszających Polaków, które mogłyby wydawać świadectwa zaangażowania w działalność polonijną dla osób starających się o uzyskanie Karty Polaka - pisze "Nasz Dziennik".
Jak wynika z informacji uzyskanych przez gazetę, w odniesieniu m.in. do Białorusi, pełnomocnictwa w sprawie wydawania dokumentów niezbędnych do uzyskania Karty Polaka dostanie tylko jeden Związek Polaków, kierowany przez prezes Andżelikę Borys.
Zdaniem działaczy ruchów kresowych, mamy tu do czynienia z kontynuacją polityki premiera Włodzimierza Cimoszewicza, polegającą na dzieleniu Polaków na "dobrych" i "złych" pod pretekstem walki z reżimem prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
Dobrze gdy jest na Litwie jeden związek Polaków, ale gdy są dwa lub trzy, a na Ukrainie ponad setka, co wtedy? - pyta "ND". Jego zdaniem, musi być jakaś wizja konsolidacji organizacji polskich na Wschodzie, bo istnienie Karty Polaka i opiniowanie przez lokalny Związek Polaków jej otrzymania, z założenia pociąga za sobą kreowanie nowej rzeczywistości.
Źródło: "Nasz Dziennik"