Od momentu zmiany 1 stycznia 2007 r. przepisów dotyczących opodatkowania darowizn przekazywanych w ramach najbliższej rodziny nie musimy obawiać się, że fiskus zajrzy nam pod choinkę. A raczej, że nie zajrzy pod nią od razu i nie wszystkim - pisze "Gazeta Prawna".
Przypomina, że ani zięć, ani synowa nie są zaliczeni do najbliższej rodziny objętej zwolnieniem z podatku. To samo dotyczy też teściów. W ich przypadku od prezentów teoretycznie trzeba by zapłacić podatek.
Źródło: "Gazeta Prawna"