Niebezpieczny wypadek przy wjeździe do Tarnowa w woj. małopolskim. Wioząca 10 osób - w tym kilkoro dzieci toyota - uderzyła z drzewo i dachowała. Na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych. Informację dostaliśmy od internauty Bartka na platformę Kontakt TVN24.
Wypadek miał miejsce w sobotę po godzinie 16 na drodze krajowej nr 73 przy wjeździe do Tarnowa. Jak informuje policja, kierujący toyotą previą stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo. Według ustaleń policji, kierujący autem miał 1,1 promila alkoholu we krwi.
Według naszego internauty, kierowca zdecydował się na wyprzedzanie w bardzo niebezpiecznym miejscu. Następnie wypadł z drogi i zderzył się z drzewem. - Nie zapięte pasami dzieci wypadły z samochodu - pisze Bartek.
Jak wieczorem podała policja, poszkodowanych zostało dziewięciu pasażerów, w tym pięcioro dzieci.
Samochodem podróżował 10 osób, z czego dziewięć, w tym pięcioro dzieci w wieku od roku do pięciu lat, trafiło do szpitala. Na dalszą obserwację i badania zatrzymano tam troje dzieci i dwóje dorosłych.
Samochód previa jest rejestrowany na 7 lub osiem osób.
Źródło: Kontakt TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: internauta Bartek