- Jadący drogą ciągnik, w kabinie poza kierowcą dwoje dzieci i kolejnych dwoje w drewnianej przyczepie - takie zdjęcie wysłał na platformę Kontakt TVN24 internauta podpisujący się nickiem „malyloll1". Policja apeluje, żeby podczas prac polowych rolnicy szczególnie uważali na swoje pociechy i przypomina: za taką głupotę, grożą srogie kary.
- Przesyłam zdjęcie rolnika, który w ciągniku ma dwoje dzieci bez żadnych zabezpieczeń , a oprócz tego w skrzyni wiezie kolejną dwójkę dzieci. A tyle słyszy się o wypadkach na wsiach – napisał „malyloll1".
O tragedię nie jest trudno
Udział w pracach polowych to dla dzieci często frajda. A dla rodziców jedyny sposób, żeby swoich pociech nie pozostawiać bez opieki przez cały dzień. Może ona jednak skończyć się tragicznie. Co roku na polskich wsiach, podczas żniw, dochodzi do wielu wypadków – tylko w zeszłym roku zginęło w nich 95 osób. Rannych było aż 25 tysięcy, w tym wiele dzieci
Komenda Główna Policji apeluje o rozwagę. Na swojej stronie internetowej policja publikuje wskazówki. Już pierwsza mówi o tym, żeby nie przewozić dzieci na maszynach rolniczych, nawet na podwórku. Jak podkreśla policja przewożenie kogokolwiek w kabinie ciągnika jest zabronione, gdyż jest to pojazd jednoosobowy. Do przewożenia osób, i to w sytuacjach szczególnych, służą specjalne przyczepy. Kara za takie wykroczenie wynosi od 20 do 500 zł.
Źródło: Kontakt TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Internauta „malyloll1"