Ludzie z ABW przejęli kontrolę nad służbami wojskowymi, podkreśla pos. Antoni Macierewicz (PiS), b. przewodniczący Komisji Likwidacyjnej WSI i b. szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, w rozmowie z "Naszym Dziennikiem.
Dodaje, że właśnie to środowisko wygrało rywalizację o kontrolę nad służbami specjalnymi. - "Teraz przyszli ludzie z ABW, którzy przejęli zarówno wydawanie poświadczeń bezpieczeństwa, jak i certyfikację urządzeń. Z tego płyną konsekwencje gospodarcze", wskazuje b. szef SKW. Jego zdaniem mogą one dotyczyć np. sfery funkcjonowania zamówień publicznych.
- "Osoba, która wydaje certyfikaty bezpieczeństwa, decyduje czy można dopuścić np. Nokię czy Orange do zamówień publicznych. Czy Hewlett-Packard, czy może tylko Sony spełnia wymagania bezpieczeństwa. (...) Teraz cały ten obszar dostaje się pod wyłączną kontrolę ABW i ludzi stamtąd się wywodzących", wskazuje poseł PiS.
Macierewicz ostrzega, że taka sytuacja może być podatnym gruntem na wystąpienie zjawisk korupcyjnych, a także okazją do wpływania na prywatne firmy. Podkreśla, że chodzi także o tworzenie "pewnego rodzaju sfer wpływów, w ramach których kształtują się praktyki korupcyjne".
Źródło: Nasz Dziennik