Setkom zdezorientowanych turystów przebywających poza granicami kraju wymarzone wakacje przerodziły się w koszmar. Wszystko przez plajtę biura Selectours. "Boimy się wrócić do pokoju, by nas z niego nie wyrzucono" – mówi w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 jedna z turystek. "Zadzwoniłem do rezydentki, by dowiedzieć się, co robić. Dowiedziałem się, że ona nie jest już pracownikiem biura podróży i musimy radzić sobie sami" – dodaje kolejny turysta.
Źródło: Kontakt 24