Śledztwo w sprawie tragicznie zmarłej półrocznej dziewczynki z Brzeznej przejęła prokuratura okręgowa w Nowym Sączu. Do tej pory sprawę prowadziła Prokuratura Rejonowa w tym samym mieście.
- Skomplikowany charakter sprawy, konieczność wykonywania czynności prokuratorskich na miejscu osobiście przez prokuratora oraz medialny rozgłos sprawy sprawiły, że zajęła się nią Prokuratura Okręgowa - wyjaśnia Beata Stępień-Warzecha, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Jak tłumaczy, procedura przekazania śledztwa nie jest niczym wyjątkowym.
– Śledztwo, zgodnie z właściwym dla niego miejscem, przejął Nowy Sącz. To normalny proceder w przypadku trudniejszych spraw. Na chwilę obecną prokurator zapoznaje się z obszernymi aktami sprawy – dodaje rzeczniczka.
Zarzuty i areszt dla rodziców
Na Joannie i Michale P. z Brzeznej ciążą zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem i nieumyślnego spowodowania śmierci sześciomiesięcznego dziecka. Sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące.
– Obrońcy rodziców składali zażalenie w sprawie decyzji o areszcie, ale decyzja o ich tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące została podtrzymana – precyzuje Beata Stępień-Warzecha.
Matka Madzi przyznała, że w leczeniu córki razem z mężem korzystali z usług znachora. Jej wersję potwierdził także ojciec dziecka.
Tragedia w Brzeznej
Do śmierci 6-miesięcznej Madzi doszło w połowie kwietnia. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu było zaniedbanie dziecka i jego niedożywienie. Stan taki, według biegłych, musiał trwać od dawna. Najprawdopodobniej przez kilka tygodni przed śmiercią dziecku nie dostarczano pokarmu ani nie zapewniono opieki lekarskiej.
Dziewczynka miała znajdować się pod „opieką” znanego w Nowym Sączu znachora- Marka H. Mężczyzna usłyszał zarzuty świadczenia w latach 2005-14 usług medycznych bez uprawnień i pobierania za to pieniędzy (przestępstwo zagrożone karą roku więzienia) oraz "sprawstwa kierowniczego w narażeniu zdrowia lub życia, co skutkowało nieumyślnym spowodowaniem śmierci" (do pięciu lat).
Autor: KMK/b / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn 24