- Naprawdę niewielu polityków w Polsce zajmuje się sprawami nacjonalizmu, faszyzmu, rasizmu z taką energią, jak my to robimy we Wrocławiu - przekonywał w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Podkreślił przy tym, że miasto wydaje miliony na walkę z rasizmem.
Szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz wskazywał, że problem ksenofobii i nacjonalizmu we Wrocławiu narastał od lat.
Wytykał także, że Śląsk Wrocław, którego udziałowcem jest i który sponsoruje miasto, ma wpływ na podobne zjawiska. - Może wymuszać pewnego rodzaju zachowania, jak odbieranie wejściówek czy zerwanie z tą częścią środowisk kiboli, które jest zapleczem rasistów i neofaszystów - wyliczał.
Dutkiewicz: miliony na walki z rasizmem
- Chcę powiedzieć, że naprawdę niewielu polityków w Polsce zajmuje się sprawami nacjonalizmu, faszyzmu, rasizmu z taką energią, z takim osobistym zaangażowaniem, jak my to robimy we Wrocławiu i z taką ilością zaangażowanych w tą sprawę pieniędzy - odpierał w środę zarzuty w "Faktach po Faktach" Dutkiewicz.
Wyliczał, że w zeszłym roku na projekty sprzeciwiające się rasizmowi ok 8.5 miliona złotych.
- W tym roku wydamy 12 milionów złotych. Objęliśmy naszą operacją edukacyjną już 80 tys. dzieci - kontynuował.
"Tym musi zająć się prokuratura i sądownictwo"
Prezydent Wrocławia apelował, że to prokuratura i władze sądownicze powinny bardziej zająć się walką z rasizmem i nacjonalizmem.
- Nie wolno w Polsce szerzyć treści faszystowskich, po prostu nie wolno. I tym musi zająć się prokuratura i sądownictwo. Jeśli się nie zajmuje to znaczy, że państwo jest źle poukładane - zauważył.
Dutkiewicz zwracał uwagę, że jeśli ktoś zachowa się nieodpowiednio na stadionie to klub może wydać zakaz klubowy. Zakaz stadionowy może wydać jednak zaś wyłącznie sąd. - Kwestia w sensie społecznym jest bardzo niebezpieczna, ale wciąż marginalna. Chciałbym bardzo zdusić ją w zarodku - komentował ataki nacjonalistyczne we Wrocławiu. I podsumował: - Apeluję, aby pan minister Sienkiewicz za pośrednictwem wojewody zechciał zająć się tą sprawą - podsumował.
Zakłócony wykład
W sobotę rozpoczęcie wykładu filozofa Zygmunta Baumana zakłóciła grupa kilkudziesięciu narodowców, którzy po przywitaniu go przez prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza zaczęli buczeć, gwizdać i krzyczeć: Precz z komuną!", "Dutkiewicz, kogo zapraszasz", "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!". Po kwadransie policja, na prośbę organizatorów wykładu, usunęła narodowców.
Autor: nsz / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24