ZUS nie wie, co robi opieka społeczna. Tak państwo wspiera teraz niepełnosprawne dzieci

Premier Szydło prezentuje zobowiązania rządu ws. ochrony życia
Premier Szydło prezentuje zobowiązania rządu ws. ochrony życia
tvn24
Premier zapowiada program wsparcia dla dzieci, które rodzą się z ciężkimi wadami organizmu (materiał z 6 października)tvn24

Premier zapowiada wsparcie dla przychodzących na świat niepełnosprawnych dzieci i ich rodziców. Tymczasem rodzice żyjących dzieci niepełnosprawnych protestują już trzeci rok, bo nie mogą doprosić się realizacji swoich postulatów. Jak zatem dziś wygląda pomoc państwa dla tych, którzy przyjęli na świat takie dzieci?

Ważnym elementem rządowego programu, zapowiedzianego w ubiegłym tygodniu przez premier Beatę Szydło, ma być między innymi wsparcie dla matek, które zdecydują o urodzeniu dzieci z tzw. trudnych ciąż.

Rządowy projekt ma prowadzić do zminimalizowania liczby aborcji eugenicznych, czyli tych, które można legalnie przeprowadzić dlatego, że płód w łonie matki jest ciężko i nieodwracalnie uszkodzony.

- Takich aborcji jest 99 procent - stwierdził poseł PiS Joachim Brudziński w programie "Kawa na ławę" w TVN24 2 października.

Poza ogólną zapowiedzią premier Beaty Szydło, na razie o programie wiadomo niewiele. Ma zacząć działać od 2017 roku. Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej nie podaje szczegółów, mówiąc, że jeszcze na to za wcześnie.

Tak zaprotestowali

Większość niepełnosprawnych dzieci jest niepełnosprawna od urodzenia. O tym, jak obecnie wygląda pomoc państwa w ich utrzymaniu, wychowaniu i rehabilitacji może świadczyć protest matek i ojców niepełnosprawnych dzieci, którego szczytowym momentem był okupacja Sejmu w marcu 2014 roku.

Rodzice skarżyli się wtedy na głodowe zasiłki i inne niskie świadczenia, z których nie da się wyżyć - zarówno w sytuacji, gdy rodzice godzą opiekę nad dzieckiem z pracą zawodową, a tym bardziej wtedy, gdy z pracy rezygnują i całkowicie poświęcają się dziecku.

Od tamtego czasu sytuacja opiekunów niepełnosprawnych dzieci trochę się poprawiła, ale nie na tyle, by rodzice zdecydowali się przerwać protest. Akcja wciąż trwa, choć już nie przybiera tak radykalnych form jak okupacja sejmowych korytarzy.

Dla Joanny Luberadzkiej-Grucy z Fundacji Przyjaciółka miarą niewydolności systemu państwowego wsparcia dla niepełnosprawnych dzieci jest liczba próśb o pomoc materialną na leczenie czy rehabilitację, kierowanych do organizacji pozarządowych.

- Gdyby ci ludzie mieli zapewniony wystarczający poziom leczenia, rehabilitacji czy wystarczającą ilość sprzętu czy środków higienicznych dla swoich dzieci, na pewno nie zwracaliby się o zbiórkę pieniędzy. Publiczne proszenie o pomoc nie jest niczym przyjemnym. Zapewniam - mówi nam Luberadzka-Gruca.

Fundacja "Zdążyć z Pomocą" według opublikowanego rozliczenia ma pod opieką 30 tys. dzieci i w ubiegłym roku zebrała na nie 144 mln zł (głównie z tzw. 1 procenta). To o 20 milionów więcej, niż wydano z budżetu państwa w całej Polsce na dodatki do zasiłków rodzinnych dla rodziców niepełnosprawnych dzieci.

Kiedy doszło do okupacji Sejmu przez matki i ojców niepełnosprawnych dzieci, świadczenie pielęgnacyjne dla opiekunów, którzy rezygnowali z pracy (i z dochodów), aby zająć się córką czy synem, wynosiło zaledwie 620 zł. Dziś jest to 1300 zł, a od przyszłego roku ma być corocznie automatycznie waloryzowane w zależności od stopnia wzrostu płacy minimalnej.

Jedna podwyżka wiosny nie czyni

Nie zmieniły się natomiast inne formy pomocy rodzicom dzieci, które przyszły na świat niepełnosprawne. Wysokość zasiłku pielęgnacyjnego, przeznaczonego z założenia na pokrycie wyższych kosztów utrzymania dziecka niepełnosprawnego, od dziesięciu lat wynosi zaledwie 153 złote.

- Godzina rehabilitacji kosztuje 100 złotych - mówiła niedawno z goryczą w Sejmie liderka protestujących rodziców Iwona Hartwich.

Problem nie znika, gdy niepełnosprawne dzieci przestają być dziećmi. Wraz z ociągnięciem dorosłości niepełnosprawność nie mija, a takie osoby wciąż pozostają pod opieką swych coraz starszych rodziców. Jako osoby dorosłe mają prawo do renty socjalnej, która dziś w ujęciu netto wynosi niecałe 650 złotych.

Rodzice niepełnosprawnych dzieci mogą przejść na wcześniejszą emeryturę, zarówno gdy pracowali, jak i zrezygnowali z pracy zawodowej. Zazwyczaj emerytury te są bardzo niskie, bo ich wysokość uzależniona jest od najniższej emerytury i stanowi jej ułamek. W dodatku jeżeli matka lub ojciec mający pod opieką swe niepełnosprawne dorosłe dziecko pobiera taką emeryturę, traci prawo do 1300 złotych świadczenia pielęgnacyjnego. I nie ma prawa wyboru, z którego źródła utrzymania chce korzystać.

ZUS chce potrącać, bo systemy się nie widzą

Wspierający protestujących rodziców posłowie ruchu Kukiz'15 złożyli w Sejmie projekt ustawy, żeby rodzice mogli przynajmniej wybrać świadczenie pielęgnacyjne, gdy jest korzystniejsze niż emerytura. Projekt został przedstawiony do zaopiniowania Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych.

Stanowisko przedstawione przez ZUS dotyczy zaproponowanych przepisów, ale pokazuje też jak rozproszony i nieskoordynowany jest system pomocy rodzicom niepełnosprawnych dzieci. ZUS zasygnalizował, że w przypadku gdy rodzic wybierze korzystniejsze świadczenie pielęgnacyjne, chce mieć możliwość potrącania z niego nienależnie pobranych emerytur. O co chodzi?

Okazuje się, że wcześniejsze emerytury rodzicom niepełnosprawnych dzieci wypłaca ZUS, ale już świadczenia pielęgnacyjne - opieka społeczna. ZUS nie wie, jakich form wsparcia udziela opieka społeczna i vice versa.

- Te dwa systemy się nie widzą - przyznaje w rozmowie z tvn24.pl rzecznik ZUS Wojciech Andrusiewicz. - Teoretycznie więc jest możliwe, że ktoś wybierze sobie świadczenie pielęgnacyjne, a zapomni zrezygnować z wcześniejszej emerytury. W takim wypadku ZUS musi mieć możliwość odebrania nienależnie pobranej emerytury, gdy taki przypadek zostanie ujawniony.

Formy pomocy państwa dla dzieci niepełnosprawnych  i ich rodziców (Polska)
Formy pomocy państwa dla dzieci niepełnosprawnych i ich rodziców (Polska)Formy pomocy państwa dla dzieci niepełnosprawnych i ich rodziców (Polska)

Kolejka do podnośnika

Brak przepływu informacji i koordynacji działań między instytucjami pomocowymi to nie jedyny problem. Protestujący rodzice niepełnosprawnych dzieci skarżą się na bariery biurokratyczne są równie uciążliwe jak architektoniczne. Urzędnicza praktyka w terenie przeczy zaś efektownym danym statystycznym przedstawianym przez kolejne rządy.

Pierwszy z brzegu przykład. W corocznych sprawozdaniach Ministerstwa Pracy i Spraw Socjalnych (obecnie również Rodziny) resort wykazuje ile i jakich form pomocy udziela niepełnosprawnym i ich opiekunom.

Jedną z nich jest dofinansowanie do likwidacji barier architektonicznych w miejscu zamieszkania osoby niepełnosprawnej. Teoretycznie można na to otrzymać do 61 tys. zł.

W praktyce jest to kwota maksymalna. Realnie wypłacane kwoty są niższe, a na jakiekolwiek dofinansowanie czeka się bardzo długo. Internetowy serwis niepelnosprawni.pl podaje, że w niektórych regionach Polski na te dotacje czeka się nawet dwa lata, bo do konkretnych Powiatowych Centrów Pomocy Rodzinie trafia zdecydowanie za mało pieniędzy w stosunku do potrzeb. Podobnie jest z dofinansowaniami do sprzętu rehabilitacyjnego, czy środków higieny.

Refundacja jest, ale nie na wszystko

- Nie wszystkie środki medyczne, np. dla dzieci leżących pod respiratorami, są refundowane – mówiła we wtorek 11 października w Sejmie jedna z matek, Dorota Chrabąszcz. – Narodowy Fundusz Zdrowia daje nam 60 sztuk pieluch na miesiąc, podczas gdy my potrzebujemy ich nawet 180 i większość musimy kupować za własne pieniądze. Fundusz dopłaca 70 proc. do cewników jednorazowych, ale trzeba do nich dokupić żel, którego tubka kosztuje ok. 40 zł i nie jest on refundowany – wyliczała Dorota Chrabąszcz.

Osobny problemem, z którymi zmagają się rodzice niepełnosprawnych dzieci, jest biurokracja i bezduszne przepisy. Przyznają to nawet przedstawiciele rządu.

Poseł PiS i wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, który jest ojcem dwuletniego syna, udostępnia w serwisie społecznościowym informację, że jego syn otrzymał orzeczenie o niepełnosprawności, nie wiedzieć czemu, tylko na trzy lata. A jego zespół wad wrodzonych jest nieodwracalny. Kto się z nim rodzi, ten z nim umiera.

Hospicjum przy porodówce

W kilku największych miastach działają i wspierają rodziców tzw. hospicja perinatalne. Rodzice mogą w nich skorzystać z pomocy psychologa, położnej i lekarza, a w razie potrzeby - księdza i fotografa. Rodzice trafiają do nich jeszcze w okresie ciąży i są przygotowywani do porodu oraz do konieczności pożegnania dziecka, które wiadomo, że umrze zaraz albo kilka dni po urodzeniu. Bo na przykład nie wykształciły się w jego ciele nerki, płuca czy mózg. Ojciec, matka i inni bliscy mogą w nich w wydzielonym pomieszczeniu, z dala od widoku szczęśliwych matek, godnie pożegnać umierające dziecko.

Z perinatalnego hospicjum w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu skorzystali jak dotąd rodzice czternaściorga dzieci. Takie hospicja działają i pomagają również w innych miastach Polski. Jedynym problemem jest to, że opierają się wyłącznie na darmowej pracy i datkach ludzi dobrej woli. Państwo ich nie finansuje.

- Osoby zaangażowane w nasze hospicjum perinatalne świadczą pracę za darmo, a szpital udostępnia pomieszczenia - wyjaśnia nam zasady działania hospicjum Monika Kowalska, rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

- Jest to opieka, która powinna być standardem i powinna być ujęta w systemie ochrony zdrowia - mówi "Faktom" TVN Aleksandra Korzeniewska-Eksterowicz z Hospicjum Perinatalnego Fundacji "Gajusz" w Łodzi.

- Taka opieka jest ujęta w systemie ochrony zdrowia - mówi tymczasem rzeczniczka Narodowego Funduszu Zdrowia Sylwia Wądrzyk-Bularz. - Może nie jest to nazwane wprost hospicjum perinatalnym, ale kobiety w ciąży z wadami płodu od 21. tygodnia ciąży oraz do sześciu tygodni po porodzie mogą korzystać z opieki psychologów oraz porad psychiatrów. Takie kobiety mają prawo również do dodatkowej opieki położnej POZ (zwanej niegdyś położną środowiskową). Świadczenia te są wyceniane półtora razy wyżej i nie są limitowane - podsumowuje rzeczniczka NFZ w rozmowie z tvn24.pl.

Co prezes NFZ zarządził w czerwcu

Takie zasady obowiązują jednak dopiero od czerwca tego roku. W myśl zarządzenia kobietami w ciąży z letalnymi (genetycznymi i znacznymi) wadami płodu mają zajmować się szpitale o najwyższym, trzecim stopniu referencyjności (wyspecjalizowania - red). Takich szpitali jest w Polsce 52.

Według danych NFZ dziećmi, które urodziły się z ciężkimi wadami organizmu, zajmuje się w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego:

- 138 poradni medycyny paliatywnej,

- 58 hospicjów stacjonarnych,

- 379 hospicjów domowych,

- 16 zakładów opiekuńczo-lecznicznych.

Pomoc państwa dla niepełnosprawnych w wybranych krajach Europy Środkowejtvn24.pl

Szacunków na temat nowego programu brak

To, ile będzie kosztować nowy rządowy program opieki nad narodzonymi dziećmi z wadami organizmu, zależy od tego, co w nim konkretnie będzie. Niestety finansowych konkretów na razie brak, choć według premier Beaty Szydło program ma być wpisany do budżetu państwa już na przyszły rok.

W biurze prasowym Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej usłyszeliśmy, że żadne szczegóły, a tym bardziej szacunkowe koszty nie są znane, nawet w zarysie. Program ma być gotowy do końca października.

Dziś państwo na pomoc wszystkim niepełnosprawnym i ich opiekunom przeznacza rocznie 13-14 mld zł. Ile kosztuje każdy ruch w tym systemie, może obrazować wspomniany już poselski projekt ustawy o możliwości wyboru między emeryturą a świadczeniem pielęgnacyjnym. Wnioskodawcy wyliczyli, że sama tylko możliwość wybrania przez rodziców korzystniejszego wariantu świadczenia będzie kosztować 248 mln zł rocznie.

Autor: jp/kk

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24